Gran Turismo z reżyserem i datą premiery. Twórcy szykują intrygującą historię

Radosław Krajewski
2022/06/15 12:30
2
0

Popularna wyścigowa seria doczeka się filmowej adaptacji, która ma na siebie ciekawy fabularny pomysł.

Pod koniec maja Sony Pictures oficjalnie potwierdziło produkcję ekranizację swoich najpopularniejszych marek z PlayStation. Powstaje nie tylko serialowa adaptacja God of War dla Amazon Prime Video, ale również Horizon, za który odpowiada Netflix. Wtedy ogłoszono również, że studio zainteresowane jest nakręceniem filmu na podstawie Gran Turismo. Już jedna próba przeniesienia popularnej serii wyścigowej na duży ekran nie okazała się sukcesem i Need for Speed z 2014 nigdy nie doczekał się kontynuacji. Gran Turismo ma jednak być ambitnym projektem, a o to już zadba Neill Blomkamp.

Gran Turismo z reżyserem i datą premiery. Twórcy szykują intrygującą historię

Reżyser znany z takich filmów, jak Dystrykt 9, Elizjum i Chappie stanie za kamerą Gran Turismo. Scenariusz do filmu napisze Jason Hall, który wcześniej pracował nad Snajperem od Clinta Eastwooda. Historia zostanie oparta na prawdziwej historii, w której nastoletni gracz Gran Turismo spełnia swoje marzenia, wygrywając serię rywalizacji zorganizowanej przez Nissana i stając przed możliwością zostania prawdziwym zawodowym kierowcą wyścigowym.

GramTV przedstawia:

Prace nad filmem są już w aktywnej fazie rozwoju. Wkrótce rozpoczną się zdjęcia na planie, a także poznamy pierwsze gwiazdy widowiska. Gran Turismo zadebiutuje w kinach 11 sierpnia 2023 roku.

Komentarze
2
wolff01 napisał:

Film ma sens jeśli skupią się po prostu na "motoryzacji". Fajnie że jest fabuła, ale zamiast oglądać n-ty film o wyścigach na torze czy jakieś dzikie zwroty akcji (vel Fast & Furious), wolałbym żeby oddano hołd kultowym samoachodom z różnych epok.

No jeśli ma to być związane na połączeniu esportu ze sportem, to jest taka szansa i raczej nie będzie latających Fordów Mustangów :D

wolff01
Gramowicz
15/06/2022 13:28

Film ma sens jeśli skupią się po prostu na "motoryzacji". Fajnie że jest fabuła, ale zamiast oglądać n-ty film o wyścigach na torze czy jakieś dzikie zwroty akcji (vel Fast & Furious), wolałbym żeby oddano hołd kultowym samoachodom z różnych epok.