Valve szybko zareagowało usuwając mapę Transit po tym jak wykryto w niej wiele naruszeń praw autorskich i obelgi.
Mniej niż tydzień po wprowadzeniu nowej mapy Transit do Counter-Strike 2, Valve zdecydowało się ją usunąć po odkryciu ukrytej obelgi, kontrowersyjnych memów kryptowalutowych oraz materiałów objętych prawami autorskimi.
Counter-Strike 2
Z Counter-Strike 2 znika kontrowersyjna mapa Transit
Na mapie znajdowały się plakaty z kotem z gry Stray, powiązane z obiektem oznaczonym niefortunnie słowem na “N”. Można było go odnaleźć w grze, wpisując w konsoli komendę ent_fire. Twórca mapy Rikuda wyjaśnił na Discordzie, że był to tylko żart, którego potem zapomniał usunąć. Mimo wszystko nie była to jedyna kontrowersja. Mapa zawierała również odniesienie do MMM, rosyjskiej firmy stojącej za jednym z największych schematów Ponzi w historii, której logo pojawiało się w skyboxie. W różnych miejscach mapy znajdowały się też odniesienia do kryptowaluty FPIBank.
Niektórzy spekulowali, że Transit mógł być ogromnym kryptowalutowym ARG mającym na celu promocję monety, jednak podobno jest to tylko memecoin wśród rosyjskich graczy. Niemniej jednak była to prawdziwa kryptowaluta o realnej wartości, co czyniło jej obecność w oficjalnej mapie kontrowersyjną.
Rikuda wydał obszerne oświadczenie w odpowiedzi na narastającą krytykę, wyrażając frustrację, że Valve nie skontaktowało się z nim przed usunięciem mapy. Twierdził, że wszystko można było usunąć w pięć minut, powołując się na fakt, że w wersji z Workshopu już to zrobiono:
Wiem, że to surowe, aby usuwać mapę z powodu jednego obiektu, ale nie mogło być inaczej. To było niesamowicie głupie. Przypomniałem sobie o tym dopiero, gdy zobaczyłem post na Reddicie. Tak, wszyscy pracowaliśmy nad mapą ponad rok i naturalnie jesteśmy wkurzeni, że ją usunięto, ale fakt, że w ogóle znalazła się w grze, był zdumiewający; sami nie mogliśmy w to uwierzyć.
GramTV przedstawia:
Jednak w oświadczeniu Rikuda wspominał jedynie o jednym obiekcie, czyli obraźliwym elemencie, nie poruszając innych problemów z mapą, subtelnie pisząc:
To sprawia, że myślę, iż nie tylko ten obiekt był winny. Może to była lokomotywa, może coś innego.
Choć mapa Transit i jej twórca spotkali się z krytyką za ukryte przekazy, inni gracze wyrazili frustrację wobec Valve, argumentując, że to usunięcie jest dowodem na to, że deweloperzy w ogóle niczego nie sprawdzają przed wprowadzeniem rzeczy stworzonych przez społeczność i że potrzebna jest dokładniejsza weryfikacja. Rikuda sam przyznał, że być może “nie powinno się to w ogóle wydarzyć”.