Gracz Dragon Ball: Sparking! Zero dodał do gry tryb pierwszoosobowy. To istne szaleństwo!

Przy tak szybkiej bijatyce jaką jest Dragon Ball: Sparking! Zero, można dostać oczopląsu.

Jeden z graczy Dragon Ball: Sparking! Zero stworzył mod wprowadzający widok z pierwszej osoby. Choć brzmi to jak spełnienie marzeń o byciu w środku walki z uniwersum Dragon Balla, w praktyce może okazać się prawdziwym piekłem dla osób podatnych na chorobę lokomocyjną lub mających epilepsję. Przy okazji jeśli jakoś wam umknęła ta produkcja – odsyłam do naszej recenzji gry.

Dragon Ball: Sparking! Zero
Dragon Ball: Sparking! Zero

Dragon Ball: Sparking! Zero w trybie pierwszoosobowym

Wielu fanów uważa Dragon Ball: Sparking! Zero za najlepszą odsłonę serii w historii. Szybkie, dynamiczne starcia, pełne lawin ataków ki i natychmiastowych teleportacji, skutecznie oddają klimat pojedynków znanych z anime. Choć Sparking! Zero bardzo zbliża się do miana pełnoprawnego symulatora walk z uniwersum Dragon Ball Z, Super i GT, dotąd nie posuwał się aż tak daleko, aby “wejść do głowy” Goku i spółki. Dzięki nowemu modowi sytuacja uległa jednak zmianie i to w sposób, który może przyprawić o zawroty głowy.

Od premiery gry wokół Dragon Ball: Sparking! Zero powstała zaskakująco prężna scena modderska. Gracze dodają brakujące stroje i areny, a nawet całkowicie nowe mechaniki rozgrywki. Spośród nich szczególnie wyróżnia się projekt użytkownika Nexus Mods o nicku IVigilanceI, znanego z zaawansowanych modyfikacji do Sparking! Zero. Jego najnowszy mod pozwala rozgrywać walki w pełnym widoku pierwszoosobowym, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

GramTV przedstawia:

Modyfikacja przenosi kamerę bezpośrednio do głowy sterowanej postaci. Gracz widzi więc ramiona, tułów i nogi bohatera podczas lotu i walki, a także doświadcza mniej przyjemnej strony bycia wojownikiem DB, jak choćby nieustannie zasłaniających widok, charakterystycznych fryzur. Z drugiej strony mod pokazuje ogrom detali animacji, które w standardowym widoku trzecioosobowym łatwo przeoczyć. Największym problemem pozostaje jednak kamera. Walki w Dragon Ball są ekstremalnie szybkie, a Sparking! Zero wiernie to odwzorowuje. W efekcie widok z pierwszej osoby wygląda jak prawdziwa próba dla błędnika, zwłaszcza w takich momentach jak choćby Jiren odrzucający Goku z ogromną siłą. Dla osób nieprzyzwyczajonych do intensywnych doświadczeń VR może to być wręcz nie do zniesienia.

Mimo wszystko mod robi ogromne wrażenie i pokazuje, jak daleko potrafią posunąć się najbardziej utalentowani fani. Nawet jeśli większość graczy nie odważy się go wypróbować, dobrze wiedzieć, że takie projekty powstają. Jeśli jesteście zainteresowani takim szalonym doświadczeniem, to odsyłamy do strony Nexus Mods, skąd można pobrać modyfikację.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!