Mike Pondsmith, twórca uniwersum Cyberpunka, przyznał w najnowszym odcinku REDstreama, że gdyby miał zaprojektować świat Night City od nowa, zrobiłby to w niemal identyczny sposób. Jego zdaniem to, co wymyślił w latach 80., w dużej mierze sprawdziło się w prawdziwym świecie – technologia rozwija się zgodnie z przewidywaniami sprzed dekad, a rzeczywistość coraz bardziej przypomina cyberpunkową dystopię.
Cyberpunk 2077
Cyberpunk 2077 – Mike Pondsmith o współczesnym świecie i wizji przyszłości
Pondsmith podkreślił, że już w latach 80. próbował przewidzieć przyszłość, wymyślając „komputery w kieszeni” – odpowiednik dzisiejszych smartfonów. Jak zauważył, projektowanie futurystycznego świata to zawsze próba wyprzedzenia technologii, która dopiero nadejdzie. Dziś jego inspiracją byłaby sztuczna inteligencja, która – podobnie jak wtedy telefony komórkowe – wciąż rozwija się w nieprzewidywalnym kierunku.
Twórca zwrócił również uwagę, że jednym z najważniejszych elementów świata Cyberpunka była zawsze nierówność między zwykłymi ludźmi a korporacjami, które przejmują kontrolę nad każdą sferą życia. Pondsmith zaznaczył, że to zjawisko nie tylko nie zniknęło, ale w ostatnich latach stało się jeszcze bardziej widoczne – co jego zdaniem potwierdza aktualność przesłania całego uniwersum.
Technologia rozwija się teraz w podobny sposób, jaki widzieliśmy 40 lat temu. Staje się tania, niezwykle dostępna, a ludzie znajdują sposoby na jej wykorzystanie, które nie są autoryzowane. Nie byłoby wiele do zmiany, ponieważ od początku wszystko było na dobrej drodze.
GramTV przedstawia:
Twórca dodał, że technologia nadal tanieje i staje się powszechnie dostępna, a ludzie używają jej w sposób nieautoryzowany – dokładnie tak, jak przewidywał ponad 40 lat temu. Dlatego, jak mówi Pondsmith, Cyberpunk nie potrzebuje rewolucji, bo jego świat od początku był „na dobrej drodze”.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!