Fort Solis to polsko-brytyjska gra, która zabierze nas na Marsa

Mikołaj Ciesielski
2021/11/08 14:45
1
0

W debiutanckiej produkcji studia Fallen Leaf zobaczymy m.in. Troya Bakera oraz Rogera Clarka, który wcielił się w postać Arthura Morgana z Red Dead Redemption 2.

Fort Solis to polsko-brytyjska gra, która zabierze nas na Marsa

Studio Fallen Leaf to polsko-brytyjski zespół z biurami w Warszawie oraz Liverpoolu. Deweloperzy pracują obecnie nad swoją debiutancką produkcją pt. Fort Solis. Twórcy wciąż nie zaprezentowali materiałów ze wspomnianej gry, ale zdecydowali się ujawnić, że w projekcie udział wezmą światowej sławy aktorzy gamingowi, czyli Troy Baker (m.in. Death Stranding, Śródziemie: Cień Mordoru, The Last of Us, The Medium) oraz Roger Clarke, który wcielił się w postać Arthura Morgana z Red Dead Redemption 2.

Aktorzy na potrzeby produkcji użyczyli nie tylko swoich głosów, ale także wzięli udział w sesjach motion capture, które miały miejsce w brytyjskim studio Centroid, gdzie pracowano również m.in. nad filmami Marvela. Fort Solis może pochwalić się budżetem na poziomie 10 milionów złotych, a tytuł ma zadebiutować na PC i konsolach w pierwszym kwartale 2021 roku.

Debiutancka produkcja studia Fallen Leaf będzie grą TPP, która przedstawi losy dwójki bohaterów – Jacka oraz Jessici. Pierwsza z wymienionych postaci odpowiada na sygnał S.O.S. z pobliskiego centrum badawczego na Marsie i udaje się we wspomniane miejsce, by go zbadać. Niestety sprawy nieco się komplikują, gdy nadchodzi burza piaskowa, która odcina bazę od reszty planety.

Do końca bieżącego roku planujemy zakończyć prace nad vertical slice Fort Solis, natomiast na początku 2022 rozpoczniemy rozmowy z globalnymi wydawcami. Mamy już zaplanowane rozmowy m.in. z Microsoftem, Epic Games i Sony” – informuje Piotr Kurkowski, prezes Fallen Leaf.

Warto wyjaśnić, że wspomniany przez Krukowskiego vertical slice to „wycinek” danej produkcji, który ma prezentować wszystkie najważniejsze elementy danego tytułu w taki sposób, by wyglądały one jak wyciągnięte z pełnej wersji gry. Pomaga to deweloperom m.in. sprawdzać, jak przygotowane przez nich rozwiązania sprawdzają się w praktyce, a także umożliwia prezentowanie produkcji np. inwestorom.

Deweloperzy podkreślają, że Fort Solis zaoferuje wysokiej jakości oprawę wizualną. Mimo budżetu zbliżonego do gier indie, twórcy chcą we wspomnianym elemencie dorównać produkcjom AAA. Do realizacji celu wykorzystane zostaną najnowsze technologie dostępne na rynku. Całość powstaje bowiem na silniku Unreal Engine 5.

Grafika w Fort Solis będzie na najwyższym poziomie, zarówno jeśli chodzi o modele postaci, animacje, jak i środowiska. Dzięki wykorzystaniu najnowszych rozwiązań, które oferuje silnik Unreal 5, w tym ray tracingu czy systemu motion-matching. Pragniemy stworzyć widowisko dla graczy, które bardziej będzie przypominać serial Netflixa niż grę wideo” – mówi James Tinsdale, współzałożyciel studia Fallen Leaf i główny producent gry.

Na koniec warto dodać, że nad Fort Solis pracuje 20-osobowy zespół, który, jak wspomnieliśmy na początku wiadomości, podzielony jest na dwa oddziały znajdujące się w Warszawie oraz Liverpoolu. Kluczowe stanowiska związane z produkcją zajmują James Tinsdale, Mark Cushley oraz Matt Lake. Wymienieni deweloperzy mają kilkunastoletnie doświadczenie w tworzeniu wysokobudżetowych gier na wyłączność m.in. dla Sony i Microsoftu. Natomiast prace w naszym kraju realizowane są przez studio Black Drakkar Games.

GramTV przedstawia:

Komentarze
1
strannik
Gramowicz
08/11/2021 15:06

1. Krukowski czy Kurkowski ?

2. Jakość jak serial od Netflixa za mniej niż 3 mln $ ? Powodzenia ;)