"Finśki STALKER" jednak żyje. Plotka wywołała panikę wśród graczy

Mikołaj Berlik
2025/10/10 11:30
0
0

Twórca Road to Vostok musiał gasić pożar wywołany fałszywą informacją o anulowaniu projektu.

Road to Vostok to niezależna strzelanka survivalowa, która szybko zyskała przydomek „fińskiego STALKER-a”. Produkcja rozwijana przez jednoosobowe studio Vostok Team zyskała rozgłos dzięki realistycznemu podejściu do rozgrywki i unikalnemu klimatowi. Ostatnio jednak jej twórca padł ofiarą nieprzyjemnego żartu – ktoś rozpowszechnił fałszywą informację, że prace nad grą zostały wstrzymane aż do 2028 roku.

Road to Vostok
Road to Vostok

Road to Vostok – twórca uspokaja fanów

Antti Leinonen przyznał w serwisie X (dawniej Twitter), że nie ogłaszał żadnego wstrzymania produkcji. Wręcz przeciwnie – w ostatnich dniach wypuścił trzy aktualizacje wersji demo, by dopracować grę przed trwającym Steam Next Fest. Deweloper podkreślił, że projekt rozwija się zgodnie z planem i nie ma żadnych problemów z harmonogramem.

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

Choć sytuacja wywołała zamieszanie, przyniosła też pozytywny efekt. Zainteresowanie Road to Vostok znacząco wzrosło, a według danych z serwisu SteamDB na premierę gry czeka już ponad 60 tysięcy użytkowników. Twórca może więc mieć pewność, że jego produkcja znajdzie oddane grono fanów, którzy śledzą każdy etap rozwoju „fińskiego STALKER-a”. Demo gry jest obecnie dostępne na Steam w ramach wydarzenia Steam Next Fest.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!