Finger Eleven zakończyli pracę nad pierwszym albumem od 10 lat. "Last Night On Earth" jest już gotowe

Po dekadzie przerwy, kanadyjska grupa Finger Eleven oficjalnie ukończyła pracę nad swoim nowym albumem studyjnym.

Krążek zatytułowany „Last Night On Earth” jest gotowy i ukaże się jeszcze w tym roku, choć dokładna data premiery nie została jeszcze ogłoszona. Informację potwierdził gitarzysta zespołu, James Black, w rozmowie z radiem 105.7 The Point.

Finger Eleven
Finger Eleven

Finger Eleven zakończyli pracę nad albumem “Last Night On Earth”

Muzyk potwierdził na antenie:

Nowa płyta jest skończona. Jeszcze nie mamy ustalonej daty wydania, ale wszystko już gotowe. Teraz skupiamy się na promocji.

W ubiegłym roku Finger Eleven wypuścił singiel „Adrenaline”, który miał być swego rodzaju wstępną próbą współpracy z nowym wydawcą, Better Noise Music. Piosenka okazała się sukcesem i trafiła do najczęściej dodawanych utworów w stacjach radiowych w USA, a w Kanadzie przez dwa tygodnie utrzymywała się na pierwszym miejscu pod względem liczby emisji. Wokalista Scott Anderson wspominał w rozmowie ze Skratch N Sniff:

Ten kawałek miał energię od samego początku, ale wyzwaniem było utrzymanie jej do końca produkcji. Na koncertach z Creed czuliśmy, że ten utwór naprawdę działa na dużych scenach.

Anderson ujawnił również, że na nowym albumie znajdzie się wiele energicznych rockowych numerów, ale także kilka spokojniejszych kompozycji:

To naprawdę szalonej jakości materiał. Każdy utwór ma w sobie coś wyjątkowego. Już wkrótce wszyscy będą mogli go usłyszeć, na pewno jeszcze w tym roku.

Wokalista podkreślił, że choć od ostatniego albumu „Five Crooked Lines” z 2015 roku, minęło sporo czasu, zespół nie zrobił sobie przerwy od muzyki:

Wszyscy mamy teraz rodziny i wiele spraw prywatnych, które wymagały uwagi. Ale przez cały ten czas tworzyliśmy. Gdy w końcu uznaliśmy, że czas na płytę, usiedliśmy razem i demokratycznie ustaliliśmy, które utwory rozwijać dalej.

GramTV przedstawia:

Finger Eleven zerwali współpracę z poprzednimi wytwórniami Wind-Up i Concord Music Group. Obecnie są pod skrzydłami Better Noise Music. Jak mówi Anderson, to przyniosło więcej kreatywnej niezależności:

Z dużą wytwórnią masz więcej zasobów, ale też więcej ludzi kontrolujących każdy krok. Tym razem byliśmy własnymi producentami i A&R-ami. Czujemy, że oddajemy naprawdę mocny materiał.

Muzyk przyznaje, że to może być jedna z najważniejszych płyt w ich karierze:

To nie jest przypadkowy zestaw piosenek. Nadal zachowujemy mentalność siedemnastolatków, dla których muzyka to całe życie. Myślę, że wielu ludzi będzie zaskoczonych, jak bardzo nam wciąż zależy.

Finger Eleven to jeden z najbardziej utytułowanych zespołów rockowych z Kanady. Zespół zyskał międzynarodową popularność dzięki albumowi „The Greyest of Blue Skies”, a przebój „One Thing” zdobył status złota w USA i platyny w Kanadzie. W 2007 roku płyta „Them vs. You vs. Me” przyniosła wielki hit „Paralyzer”, który pobił rekordy radiowe i pokrył się pięciokrotną platyną. Zespół zdobył także nagrodę Juno dla najlepszego albumu rockowego, a kolejne wydawnictwa kontynuowały pasmo sukcesów. W 2023 roku ukazała się kompilacja „Greatest Hits” z premierowym hitem „Together Right”, który przez pięć tygodni zajmował pierwsze miejsce na listach przebojów.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!