Poznaliśmy też nowy wynik sprzedaży Mortal Kombat 1.
W ubiegłym tygodniu mieliśmy okazję po raz pierwszy rzucić okiem na Conana Barbarzyńcę i Terminatora T-1000 w Mortal Kombat 1. Pierwsza z postaci jest już dostępna dla części graczy, natomiast teraz Ed Boon podzielił się krótkim klipem z rozgrywki przedstawiającym Terminatora T-1000. Dodatkowo poznaliśmy aktualne wyniki sprzedaży bijatyki.
Mortal Kombat 1
Mortal Kombat 1 zalicza kolejny kamień milowy. Ed Boon udostępnia klip z Terminatorem T-1000
NetherRealm Studios ogłosiło, że Mortal Kombat 1 sprzedał się w nakładzie ponad 5 milionów sztuk od czasu premiery we wrześniu 2023 roku. Informację tę przekazał Ed Boon na swoim koncie na platformie X. Gra zanotowała wzrost sprzedaży w porównaniu z sierpniem 2024, kiedy to sprzedaż przekroczyła 4 miliony egzemplarzy. Oprócz osiągnięcia tego kamienia milowego Mortal Kombat 1 uplasowało się w top 15 najczęściej granych gier na PlayStation 5 w Stanach Zjednoczonych w okresie od 14 grudnia 2024 do 4 stycznia 2025 roku
Dodatkowo gracze mogą już cieszyć się nową zawartością pod postacią Conana Barbarzyńcy. Posiadacze Kombat Pack 2 oraz dodatku Khaos Reigns otrzymali już wojownika, który dla reszty graczy zadebiutuje 28 stycznia. Do gry ma również trafić T-1000 z filmu Terminator 2: Dzień Sądu jako ostatnia postać DLC z Kombat Pack 2.
GramTV przedstawia:
Chociaż jego wygląd w grze został już zaprezentowany, data premiery wciąż pozostaje tajemnicą. Ed Boon udostępnił jednak krótki klip z rozgrywki, na którym widać fatality T-1000. Wojownik siedzi za kierownicą zniszczonej ciężarówki i przejeżdża po swoim przeciwniku. Jest to nawiązanie do słynnej sceny pościgu z filmu Terminator 2: Dzień Sądu, z tą różnicą, że nie ma w pobliżu Arnolda Schwarzeneggera jako T-800.
Jak dla mnie ta gra to już bardziej mem niż faktyczna odsłona cyklu ale widać po sprzedaży że się to podoba. W sumie MK to nigdy nie była "poważna" seria mimo krwi i ohydy. Nostalgia-baiting zawsze działa... dla mnie już się za bardzo oderwali z tymi cameo, może taki był zamysł kiedy mówili że to taki trochę soft-reboot serii. Inna sprawa że co można jeszcze wymyślić, postaci było już multum na przestrzeni lat.
Totalnie nie znoszę crossoverów, i chyba wyjątkiem jest mortal. Te postacie w oryginale są tak przegiete że jakoś mnie to nie razie.
wolff01
Gramowicz
23/01/2025 10:49
Jak dla mnie ta gra to już bardziej mem niż faktyczna odsłona cyklu ale widać po sprzedaży że się to podoba. W sumie MK to nigdy nie była "poważna" seria mimo krwi i ohydy. Nostalgia-baiting zawsze działa... dla mnie już się za bardzo oderwali z tymi cameo, może taki był zamysł kiedy mówili że to taki trochę soft-reboot serii. Inna sprawa że co można jeszcze wymyślić, postaci było już multum na przestrzeni lat.