Star Wars Genesis może być tym, czego fani Gwiezdnych wojen od dawna oczekują.
Dla wielu graczy pełnoprawne RPG z Gwiezdnych wojen osadzone w otwartym świecie to wymarzona produkcja. Projekt Star Wars Genesis może je spełnić. Jest to modyfikacja do Starfielda, która znacząco zmienia i usprawnia grę Bethesdy. Jak opisuje jej twórca na oficjalnej stronie projektu, mod nie tylko przenosi grę w realiach Gwiezdnych wojen, ale również naprawia „wiele, wiele, wiele fundamentalnych problemów, które czynią ze Starfielda złą grę”.
Star Wars Genesis
Starfield – powstał mod Star Wars Genesis
Celem jest stworzenie wciągającego RPG z unikalną historią i rozbudowanym endgame’em, a nie jedynie przemalowanie Starfield z zachowaniem tych samych wad. Projekt stara się ulepszyć bazową grę poprzez poprawki błędów, nowe i rozszerzone funkcje rozgrywki, ulepszoną oprawę wizualną i więcej - wyjaśnia autor moda, DeityVengy.
Star Wars Genesis przenosi akcję do odległej galaktyki, zamieniając kluczowe lokacje Starfield na planety znane z uniwersum Gwiezdnych wojen – Nowa Atlantyda staje się Coruscant, a statki, bronie, NPC i inne elementy zyskują swoje odpowiedniki z sagi. Projekt jest osadzony w alternatywnej wersji okresu między Zemstą Sithów a Nową nadzieją, w której Imperator Palpatine jest kontrolowany przez Yuuzhan Vongów, co prowadzi do rywalizacji pomiędzy Imperium Palpatine’a, odrodzonym Imperium Sithów, organizacją przestępczą Shadow Collective i Rebelią.
Twórca przebudował znaczną część fabuły Starfield, dodając nowe dialogi, choć część z nich wygenerowano przy pomocy AI. Plan zakłada pełne przepisanie wszystkich głównych zadań, aby dopasować je do nowej linii fabularnej.
DeityVengy nie ukrywa, że mod ma być także remedium na wady Starfield:
Podstawową wersję Starfield najlepiej opisać jako mdłą grę eksploracyjną, w której po prostu nie ma nic do odkrywani. Tysiące planet wypełnionych tymi samymi lokacjami, biomami i wrogami. Genesis rozwiązuje ten problem, dodając nowe, unikalne doświadczenia w całej galaktyce.
Gąbki na pociski? Zniknęły. Ekrany ładowania? Ograniczone. Brak powodu do eksploracji? Teraz jest. Nudna główna fabuła? Całkowicie przepisana i wzbogacona o dodatkowych bossów. Mała różnorodność frakcji? Potrojona. Wolna walka statków? Przyspieszyłem ją. Za mało broni? Podwoiłem ich liczbę. Za mało pancerzy? Kurwa, czterokrotnie zwiększyłem ich ilość. Za mało miast? Dodałem dwa nowe. Przestarzała grafika? Jest opcjonalny pakiet tekstur 4K. Możliwości są kur** nieograniczone.
GramTV przedstawia:
Choć projekt wciąż jest w fazie rozwoju, pierwsze efekty robią ogromne wrażenie. Jeśli Star Wars Genesis zrealizuje choć połowę zapowiedzi, może stać się powodem, by wielu graczy wróciło do Starfielda.