Disney zwolnił go za brak szczepionki na COVID-19. Aktor zasłania się religią

Jakub Piwoński
2025/10/15 10:10
2
0

Przyjmowanie szczepionki jest sprzeczne z przekonaniami religijnymi aktora. Sprawa trafiła do sądu.

Rockmond Dunbar, znany z serialu Skazany na śmierć i 911, znalazł się w centrum medialnej uwagi — tym razem nie za sprawą roli, lecz kontrowersji z czasów pandemii. Jak donosi Variety, aktor stanie przed sądem, twierdząc, że został zwolniony z produkcji po tym, jak odmówił przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19 z powodów religijnych. Dunbar utrzymuje, że jego przekonania — zakorzenione w naukach tzw. Kongregacji Mądrości Uniwersalnej — zabraniają wstrzykiwania w ciało substancji sprzecznych z „prawami natury”.

Rockmond Dunbar
Rockmond Dunbar

Rockmond Dunbar nie przyjął szczepionki i teraz tłumaczy się przed sądem

Władze Disneya (do którego należy 20th Television) mają jednak zupełnie inne zdanie. Podczas śledztwa odkryto, że aktor od lat przyjmował syntetyczny testosteron oraz inne leki, co podważa jego rzekomą zasadę unikania „sztucznych” substancji. Sędzia Dolly Gee nie kryła irytacji, uznając, że Dunbar „rażąco zaniedbał” obowiązek ujawnienia dokumentacji medycznej, a jego praktyki stoją w sprzeczności z deklarowaną wiarą.

Dokumentacja medyczna Dunbara zawiera informacje o zachowaniu sprzecznym z zasadami religii CUW – czytamy w pozwie

GramTV przedstawia:

Sam aktor broni się, że jego poglądy to „zniuansowany” zestaw przekonań łączących elementy buddyzmu i wierzeń afrykańskich Jorubów. Według jego adwokatów Dunbar od 2014 roku głęboko wierzy, że szczepionki „wiążą duszę z ziemią”, oddzielają człowieka od Boga i są sprzeczne z jego wolą. Kiedy zapytano go, jak doszedł do takiego wniosku, aktor odpowiedział: „Rozmawiałem z Bogiem. To był duchowy test — wielu go oblało”.

Proces przypomina o burzliwych czasach pandemii, gdy w Hollywood obowiązywały surowe zasady sanitarne, a szczepienia stały się punktem zapalnym między studiami a pracownikami planów. Teraz to ława przysięgłych zdecyduje, czy Dunbar faktycznie padł ofiarą dyskryminacji ze względu na wiarę — czy też próbował wykorzystać religię jako wymówkę.

Komentarze
2
Keymaker_7
Gramowicz
15/10/2025 17:26

A dla mnie to śmieszne i żałosne. Po co wymyślać wymówki? Nie chce to nie biorę, koniec kropka i nic nikomu do tego. Moje ciało moja sprawa, czyż nie?

Silverburg
Gramowicz
15/10/2025 10:33

Zasłanianie się "religią", celem uniknięcia odpowiedzialności, ale jest "religijny" tylko wtedy, kiedy mu wygodnie. Jakie to typowe.