28 lat później zapowiadany jest jako początek nowej trylogii.
Od miesięcy w sieci krążą plotki o tym, że Cillian Murphy może ponownie wcielić się w Jima – głównego bohatera kultowego horroru 28 dni później z 2002 roku. Fani doszukiwali się aktora w zwiastunie filmu 28 lat później. Choć aktor nie pojawi się w pierwszej części nowej trylogii, która zadebiutuje już 20 czerwca, coś faktycznie jest na rzeczy. W nowym wywiadzie dla IGN reżyser Danny Boyle rozwiał część wątpliwości i zasugerował, że wielki powrót Murphy’ego może nastąpić… ale jeszcze nie teraz.
28 lat później
28 lat później – Cillian Murphy pojawi się w filmie?
Jak ujawnił Boyle, Cillian Murphy ma zaledwie epizod w drugim filmie zatytułowanym 28 lat później: Świątynia kości którego reżyserką jest Nia DaCosta (Candyman, The Marvels). Prawdziwy powrót aktora może jednak nastąpić w trzecim i ostatnim rozdziale trylogii – o ile ten w ogóle powstanie.
Mamy nadzieję, że jeśli pierwszy i drugi film dobrze się przyjmą, dostaniemy zielone światło na trzeci. Wszyscy naprawdę na to czekają. W tym Cillian
Podkreślił też, że chciałby sam wyreżyserować finał:
W 100% chciałbym wrócić. Jeśli Bóg pozwoli, itd., dbając o zdrowie i takie tam rzeczy.
GramTV przedstawia:
Scenariusze do obu dotychczasowych części napisał Alex Garland – autor oryginalnego 28 dni później (ten sam, który zajął się tworzeniem adaptacji Elden Ring). Nowa trylogia skupia się na 12-letnim chłopcu imieniem Spike, w którego wciela się Alfie Williams. Na ekranie towarzyszą mu m.in. Aaron Taylor-Johnson, Jodie Comer, Ralph Fiennes i Erin Kellyman.
Choć przyszłość trzeciej części stoi pod znakiem zapytania, fani mogą mieć powody do ekscytacji. Jest duża szansa na zobaczenia Cilliana Murphy’ego ponownie w roli, od której wszystko się zaczęło. Wszystko jednak zależy od tego, w jaki sposób sprzeda się film, który wchodzi do kina 20 czerwca.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!