Clair Obscur: Expedition 33, wydane w kwietniu przez niewielkie studio Sandfall Interactive, odniosło spektakularny sukces. W 33 dni od premiery grę zakupiło 3,3 mln graczy, co dla zespołu liczącego zaledwie 40 osób jest ogromnym osiągnięciem. Produkcja z turowym systemem walki szybko zdobyła uznanie fanów jRPG, a jej popularność stała się pretekstem do dyskusji o przyszłości rynku gier.
Gry AA jako odpowiedź na zmęczenie gigantycznymi produkcjami?
Były szef PlayStation, Shawn Layden, podkreślił niedawno, że gracze coraz częściej odczuwają przesyt wielkimi, kosztownymi produkcjami, które pochłaniają setki godzin i nierzadko są kontynuacjami znanych marek. Jego zdaniem rynek czeka odrodzenie gier AA – średniobudżetowych projektów, które pozwalają na eksperymentowanie i szybsze dostosowanie się do oczekiwań społeczności. Layden zwrócił też uwagę, że pogoń za fotorealizmem i technologiczną perfekcją nie przynosi już korporacjom takich korzyści jak dawniej, co widać po problemach finansowych i masowych zwolnieniach w firmach takich jak Microsoft, Sony, Ubisoft czy EA.