Po dziesięciu latach przerwy kultowa seria Carmageddon powraca, ale tym razem w formie rogalikowej wyścigówki nastawionej na brutalną walkę.
Podczas PC Gaming Show 2025 zaprezentowano Carmageddon: Rogue Shift, nową odsłonę “krwistych” wyścigów. Nie nastawiajcie się jednak na powtórkę z rozrywki, bowiem tym razem to zupełnie nowe podejście do serii. Gra stawia na mechaniki roguelite, brak klasycznych restartów i rozwój poprzez stałe ulepszenia.
Carmageddon: Rogue Shift
Zaprezentowano Carmageddon: Rogue Shift
Nowa część reinterpretuje formułę, która utrwalana była przez wiele długich lat. Podczas prób przetrwania w chaotycznych wyścigach pełnych agresywnych przeciwników (wyglądających jak zombie), każda kampania zaoferuje rozgałęziające się ścieżki, podnoszący się poziom trudności i zmienne warunki pogodowe, co ma zapewnić, że żaden przejazd nie będzie taki sam. Zniszczenie pojazdu oznacza rozpoczęcie kampanii od nowa innym kierowcą, ale z zachowaniem trwałych ulepszeń pozyskanych za pomocą waluty o nazwie Beatcoiny. W grze znajdzie się 15 ulepszanych maszyn, które można wyposażyć w broń z 13 kategorii, od karabinów maszynowych po rakiety.
Zgodnie z wcześniejszą zajawką akcja gry została osadzona w 2050 roku. Zawody odbywają się w dystopijnym mieście opanowanym przez zombie, które podobnie jak dawniej piesi, mogą zostać rozjechane. W kampanii pojawią się także walki z bossami, w tym starcia z war-rigami, skorumpowanymi Enforcerami i niekończącymi się hordami nieumarłych. W zwiastunie ujawniono również rozbudowany model zniszczeń. Maski, drzwi i zderzaki będą się realnie wyginać, odpadać i deformować.
Dotychczas wszystkie części serii tworzyło Stainless Games, lecz tym razem stery przejęło włoskie studio 34BigThings, znane głównie z futurystycznej serii wyścigowej Redout. To zaskakujący, ale ambitny kierunek dla zespołu. Reżyser gry Giuseppe Enrico Franchi powiedział:
Przynosimy do serii i gatunku wyścigów coś świeżego. Carmageddon to eksploracja, eksperymentowanie, malowanie ulic na czerwono i miażdżenie przeciwników. Chcemy, aby gracze adaptowali się, ulepszali i z radością siali zniszczenie w hordach zombie za kierownicą maszyny do zabijania. Rogue Shift trafi zarówno do osób, które pamiętają legendarną serię, jak i do nowych graczy. Gra jest odrodzona, przedefiniowana i bardziej ekscytująca niż kiedykolwiek.
GramTV przedstawia:
Rogue Shift będzie pierwszą dużą częścią cyklu od czasu Carmageddon: Max Damage z 2016 roku. Seria miała jednak krótki powrót w 2021 roku dzięki crossoverowi w grze Wreckfest, po tym jak licencję przejęło THQ Nordic. Gracze otrzymali wówczas kultowe auto Eagle R oraz dwie klasyczne trasy.
Konkretna data premiery nie została jeszcze podana, ale wiemy, że Carmageddon: Rogue Shift zadebiutuje na początku 2026 roku i pojawi się na platformach PC, PlayStation 5, Xbox Series X/S oraz Nintendo Switch 2.
Właśnie tego się obawialiśmy, o czym mówiliśmy w ostatnim podcaście ;_;Szkoda. Nie mówię, że moim marzeniem jest rozjeżdżać babcie niczym pewien Tomasz, ale kurde, ta brutalność i szaleństwo to było clue tej serii :D
Dokładnie, przecież mało kto przeniesie swoje doznania z gier do świata rzeczywistego, a Carmageddon z zombiakami traci ten pazur, którym się wyróżniał. Przemawia za mną zawód z powodu tej decyzji, ale mój entuzjazm mocno zmalał.
Właśnie tego się obawialiśmy, o czym mówiliśmy w ostatnim podcaście ;_;Szkoda. Nie mówię, że moim marzeniem jest rozjeżdżać babcie niczym pewien Tomasz, ale kurde, ta brutalność i szaleństwo to było clue tej serii :D