Battlefield 6 startuje z pierwszym sezonem. Co nowego czeka graczy?

Mikołaj Berlik
2025/10/27 20:00
3
1

Gracze otrzymają darmową mapę, nowy pojazd i trzy rodzaje broni.

Już jutro, 28 października, Battlefield 6 rozpocznie swój pierwszy sezon. Wydawca opublikował krótką zajawkę, która przybliża nadchodzące atrakcje dla graczy.

Battlefield 6
Battlefield 6

Battlefield 6 – co nowego w pierwszym sezonie?

Pierwszą nowością będzie mapa Blackwell Fields, przeznaczona do sieciowych starć nawet 64 graczy. Mapę będzie można pobrać i grać całkowicie za darmo, co ma zachęcić zarówno nowych, jak i powracających graczy.

Oprócz mapy do gry trafią także nowy pojazd Traverser Mark 2, tryb rozgrywki Strikeboint, który pozostanie w grze na stałe, oraz trzy nowe rodzaje broni: karabinek 300SC, pistolet GGH-22 i karabin snajperski Mini Scout.

GramTV przedstawia:

Kolejna duża aktualizacja zaplanowana jest na 18 listopada. Wtedy Battlefield 6 wzbogaci się o mapę Eastwood oraz limitowany czasowo tryb Sabotage, który zapewni dodatkową dawkę emocji w sieciowych starciach.

Przypomnijmy, że Battlefield 6 jest dostępny na PC, Xbox Series X/S i PlayStation 5.

Komentarze
3
MisticGohan_MODED
Gramowicz
27/10/2025 23:55
dariuszp napisał:

Powiem szczerze - ja liczyłem że w końcu Battlefield wyrośnie z tego 32 vs 32. To nie jest coś co oczekuję po grze która ma w nazwie BATTLEFIELD. Co ciekawe, jedyny Battlefield który sobie odpuściłem czyli 2042 miał 64 vs 64. Ciekaw jestem jak się grało. 

Czasem myślę czy nie wrócić do Planetside 2. Jest wiele powodów by nie lubić tej gry ale bitwy tam były takie że Battlefield może się schować. Standardem było żeby w kwadracie mapy biło się tylu ludzi ilu jest w całym meczu Battlefield a bywało że było dużo, dużo więcej. 

Z tego powodu linia frontu była jak linia frontu. Coś czego Battlefield nigdy nie miał. W Planetside mieliśmy np. bazę obsadzoną na każdej ścianie przez masę ludzi którzy się leczyli, dostarczali sobie amunicje i którzy walili do wszystkiego co próbowało się dostać do bazy. A na około miałeś całą armię ludzi próbującą nas wykończyć. Dostać się do środka, wyłączyć pola siłowe itp. 

Nieraz np. atakowaliśmy wzgórze. Za każdym kamienień ktoś siedział. Ciągle się ostrzeliwaliśmy. Za największymi przeszkodami stały pojazdy rozłożone które pozwalały zrobić respec czy uzupełnić zapasy. 

Coś w tym było kiedy stałem przy takim pojęśdzie i zmieniałem loadout kiedy na około błyskały lasery i było słychać ciągłe odgłosy walki. 

Battlefield nie ma linii frontu. Przeciwnicy są na mapie wszędzie więc idziesz do przodu a za plecami snajper z krzaków Ci strzela. Ktoś inny krawędzią mapy się przekradł i próbuje ukraść punkt. I jak ich wykończysz to patrzysz gdzie durnie zostawili respawn beacon bo zaraz się pokażą za jakimś kamieniem i znowu będą próbowali. Gracze są rozsiani i wszędzie walczy ze sobą garstka. 

I ciągle ktoś tylko siedzi i campuje. A w tle błyskają lunety snajperów którzy nic nie robią. 

Dlatego ostatnio myślałem o tym by zrobić portalową rozgrywkę. Tylko nie ma w BF "długiej" mapy by to zrobić. Myslałem zrobić taki trik gdzie zdobywa się sektory mając przewagę. Jak zdobędziesz sektor to sektory za plecami się "wyłączają" i tak sektor za plecami - wszyscy przeciwnicy są oznaczeni a więcej jak sektor za plecami jeżeli nie opuszczą terenu to zginą. 

I gra była by jak przeciąganie liny. Tzn musisz zepchnąć przeciwnika do krawędzi mapy. Jeżeli się nie uda to wygrywa ten kto ma więcej terenu za plecami. 

MisticGohan_MODED napisał:

Ja to chyba jednak odpuszczę sobie przechodzenie Silksonga i zacznę od przyszłego tygodnia pykać w tego BF'a.

Grałem kiedyś w Planetside 2 - niezły staroć.

Jeśli chodzi o rozgrywki z dużą liczbą graczy do 64 to z tego co pamiętam to można było tak zagrać w BF1 chyba też w trybie Conquest. Jeśli chodzi to przeciąganie linii frontu to były też takie tryby jak np. Rush czy takie fabularne Operations.

dariuszp
Gramowicz
27/10/2025 23:07
MisticGohan_MODED napisał:

Ja to chyba jednak odpuszczę sobie przechodzenie Silksonga i zacznę od przyszłego tygodnia pykać w tego BF'a.

Powiem szczerze - ja liczyłem że w końcu Battlefield wyrośnie z tego 32 vs 32. To nie jest coś co oczekuję po grze która ma w nazwie BATTLEFIELD. Co ciekawe, jedyny Battlefield który sobie odpuściłem czyli 2042 miał 64 vs 64. Ciekaw jestem jak się grało. 

Czasem myślę czy nie wrócić do Planetside 2. Jest wiele powodów by nie lubić tej gry ale bitwy tam były takie że Battlefield może się schować. Standardem było żeby w kwadracie mapy biło się tylu ludzi ilu jest w całym meczu Battlefield a bywało że było dużo, dużo więcej. 

Z tego powodu linia frontu była jak linia frontu. Coś czego Battlefield nigdy nie miał. W Planetside mieliśmy np. bazę obsadzoną na każdej ścianie przez masę ludzi którzy się leczyli, dostarczali sobie amunicje i którzy walili do wszystkiego co próbowało się dostać do bazy. A na około miałeś całą armię ludzi próbującą nas wykończyć. Dostać się do środka, wyłączyć pola siłowe itp. 

Nieraz np. atakowaliśmy wzgórze. Za każdym kamienień ktoś siedział. Ciągle się ostrzeliwaliśmy. Za największymi przeszkodami stały pojazdy rozłożone które pozwalały zrobić respec czy uzupełnić zapasy. 

Coś w tym było kiedy stałem przy takim pojęśdzie i zmieniałem loadout kiedy na około błyskały lasery i było słychać ciągłe odgłosy walki. 

Battlefield nie ma linii frontu. Przeciwnicy są na mapie wszędzie więc idziesz do przodu a za plecami snajper z krzaków Ci strzela. Ktoś inny krawędzią mapy się przekradł i próbuje ukraść punkt. I jak ich wykończysz to patrzysz gdzie durnie zostawili respawn beacon bo zaraz się pokażą za jakimś kamieniem i znowu będą próbowali. Gracze są rozsiani i wszędzie walczy ze sobą garstka. 

I ciągle ktoś tylko siedzi i campuje. A w tle błyskają lunety snajperów którzy nic nie robią. 

Dlatego ostatnio myślałem o tym by zrobić portalową rozgrywkę. Tylko nie ma w BF "długiej" mapy by to zrobić. Myslałem zrobić taki trik gdzie zdobywa się sektory mając przewagę. Jak zdobędziesz sektor to sektory za plecami się "wyłączają" i tak sektor za plecami - wszyscy przeciwnicy są oznaczeni a więcej jak sektor za plecami jeżeli nie opuszczą terenu to zginą. 

I gra była by jak przeciąganie liny. Tzn musisz zepchnąć przeciwnika do krawędzi mapy. Jeżeli się nie uda to wygrywa ten kto ma więcej terenu za plecami. 

MisticGohan_MODED
Gramowicz
27/10/2025 22:03

Ja to chyba jednak odpuszczę sobie przechodzenie Silksonga i zacznę od przyszłego tygodnia pykać w tego BF'a.




Trwa Wczytywanie