Aktorski Król Lew będzie niczym Gwiezdne wojny. Disney chce rozszerzyć serię o kolejne filmy

Radosław Krajewski
2023/06/05 12:30
3
0

Nadchodzący prequel Króla Lwa prawdopodobnie nie będzie ostatnim.

Aktorskie filmy Disneya w ostatnim czasie nie cieszą się dużym uznaniem widzów. Mimo to wytwórnia nadal produkcje kolejne remake’i swoich klasycznych animacji, a jeden z nich może przerodzić się w swoją własną serię. Mowa o Królu Lwie, który w przyszłym roku doczeka się prequela, a na tym prawdopodobnie się nie skończy.

Aktorski Król Lew będzie niczym Gwiezdne wojny. Disney chce rozszerzyć serię o kolejne filmy

Król Lew może stać się wielką serią porównywalną do Gwiezdnych wojen

Mufasa: The Lion King to prequel Króla Lwa, który opowie historię Mufasy sprzed wydarzeniami z pierwszego filmu. Prezes Walt Disney Studios Motion Picture Production, Sean Bailey, w rozmowie z The New York Times przyznał, że zamierzają wykorzystać markę, aby stworzyć z niej „wielką, epicką sagę” porównywalną do Gwiezdnych wojen. Bailey zdradził, że mogą znaleźć się kolejne historie do opowiedzenia, które zostaną przedstawione w kolejnych filmach.

GramTV przedstawia:

Na razie plany rozwoju tej serii Disneya nie są znane. Jeżeli jednak Mufasa: The Lion King okaże się równie kasowym sukcesem, co pierwszy film, wtedy Disney da zielone światło dla następnych produkcji. Przypomnijmy, że Mufasa: The Lion King zadebiutuje w kinach w 2024 roku.

Komentarze
3
Nalfein
Gramowicz
05/06/2023 14:46

"Aktorski" Król Lew? Że niby w jakim sensie?

Yarod
Gramowicz
05/06/2023 13:23
wolff01 napisał:

To co obecnie wyprawia Disney to już nawet nie parodia. Oni totalnie się zatracili i nie mają pojęcia co ze sobą robić. Kreatywne dno, zarżnięcie wielomilionowych marek jak Marvel czy Star Wars, studiów jak Pixar, beznadziejny serwis stremingowy i non-stop remak-i bajek z lat 90-tych. 

Tam musi przyjść ktoś ogarnięty i to zaorać albo ta "złota gęś" naprawdę padnie... kilka lat temu jeszcze nie do pomyślenia.

Proste: sterów są osoby, które w pierwszej kolejności realizują krótkoterminowe zyski części bardziej wpływowych i co bardziej krótkowzrocznych inwestorów - stąd pierdoły o "uniwersach", to zwykłe odcinanie kuponów na jedno kopyto, na zasadzie "włóżmy to n milionów będzie z tego x% zwrotu", w takim modelu nie ma miejsca na kreatywność. To zwykły Excel realizowany ręką wyrobników - reżyserów i scenarzystów, którzy mają wykonać zadanie. Tyle.

wolff01
Gramowicz
05/06/2023 12:54

To co obecnie wyprawia Disney to już nawet nie parodia. Oni totalnie się zatracili i nie mają pojęcia co ze sobą robić. Kreatywne dno, zarżnięcie wielomilionowych marek jak Marvel czy Star Wars, studiów jak Pixar, beznadziejny serwis stremingowy i non-stop remak-i bajek z lat 90-tych. 

Tam musi przyjść ktoś ogarnięty i to zaorać albo ta "złota gęś" naprawdę padnie... kilka lat temu jeszcze nie do pomyślenia.




Trwa Wczytywanie