Ma to związek z obawami przed wpływem sztucznej inteligencji na rozwój branży.
Jeśli nie wiedzieliście, że aktorzy głosowi protestują, to o tym przypominamy. Trwający już od 10 miesięcy strajk aktorów głosowych w branży gier wideo wchodzi w kluczową fazę, a jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy — a raczej głosów — protestu staje się Steve Downes, aktor wcielający się w kultowego Master Chiefa z serii Halo. W niedawnym wywiadzie zaapelował on do graczy o wsparcie dla strajkujących.
Halo: Infinity
Dla aktorów głosowych problemem jest sztuczna inteligencja
W rozmowie z Rebs Gaming, opublikowanej na platformie X, Downes podkreślił, że największym problemem, który obecnie blokuje porozumienie między związkiem SAG-AFTRA a producentami gier, jest kwestia sztucznej inteligencji. Aktorzy domagają się jasnych zasad dotyczących wykorzystywania ich głosów przez AI.
Do tej pory nie udało nam się poczynić żadnych postępów w tej sprawie. Więc naprawdę prosimy osoby, które korzystają z tej gry, które stworzyły Halo, aby wyraziły swoją opinię na ten temat i okazały wsparcie – powiedział Downes.
Aktor zaznaczył przy tym, że aktorzy nie są przeciwni samej sztucznej inteligencji, lecz jej niewłaściwemu wykorzystaniu — szczególnie bez zgody i wynagrodzenia dla twórców głosów postaci. Do apelu przyłączyła się także Jen Taylor — głos Cortany — oraz jedna z najbardziej znanych aktorek głosowych w branży, Jennifer Hale (Mass Effect, Metroid Prime), która wcześniej tłumaczyła zawiłości procesu negocjacyjnego i wyjaśniała, dlaczego rozmowy utknęły w martwym punkcie.
GramTV przedstawia:
Poprzedni strajk aktorów głosowych z 2016 roku trwał aż 18 miesięcy. Tym razem wiele kwestii udało się już wyjaśnić, ale temat AI wciąż budzi ogromne kontrowersje. SAG-AFTRA otrzymała niedawno „ostatnią, najlepszą i ostateczną” ofertę od firm z branży — z propozycjami kompromisów w zakresie AI — lecz nie wiadomo jeszcze, czy zostanie ona przyjęta.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!