Dune: Awakening traci popularność, a Conan Exiles przeżywa drugą młodość.
Studio Funcom ma powody do mieszanych uczuć – jego starszy tytuł, Conan Exiles, właśnie prześcignął Dune: Awakening pod względem liczby aktywnych graczy na Steamie. W ostatnich 24 godzinach w grze o Conanie bawiło się jednocześnie 10 889 użytkowników, podczas gdy w MMO osadzonym w świecie Diuny zalogowanych było maksymalnie 10 593 osób.
Obecny wzrost zainteresowania Conanem to w dużej mierze efekt promocji na Steamie, w ramach której gra była dostępna za 28,60 zł zamiast 142,99 zł. To właśnie ta obniżka przyciągnęła nowych graczy i ożywiła serwery, co wielu użytkowników Reddita określiło mianem „niewyobrażalnego” sukcesu.
GramTV przedstawia:
Tymczasem Dune: Awakening boryka się z problemami. W ostatnim miesiącu tylko 56% recenzji było pozytywnych, choć ogólna ocena gry wciąż utrzymuje się na poziomie 70% przy 68 tysiącach opinii. Gracze coraz częściej zwracają uwagę na monotonię rozgrywki i brak zawartości, podczas gdy Conan Exiles oferuje – jak twierdzą użytkownicy – „więcej rzeczy do roboty”.
Na niekorzyść MMO działa także restrukturyzacja w Funcomie, w ramach której doszło do zwolnień. Studio chce w ten sposób usprawnić prace nad wersjami Dune: Awakening na PlayStation 5 i Xbox Series X/S, ale obecna sytuacja pokazuje, że gra potrzebuje również poważnego wsparcia po premierze.
Diuna jest martwa. Była w zasadzie od premiery. A może inaczej - nie jest martwa ale skonstruowana była jakby była martwa. Grałem jak był peak ludzi i co? Wszędzie zapchana mapa domami ale... zero graczy. Wygląda jakby każdy nowy gracz dostawał nowy serwer i gra nigdy nie rotowała aktywnych graczy. Czego efektem było to że jak grałem nawet parę godzin w weekend to były cuda jeżeli spotkałeś kogokolwiek.
Oczywiście jak poszedłeś na deep desert to spotkałem - grupy przeciwko mnie. A wtedy jeszcze nie było obszaru PVE. Ale obszar PVE wiele nie zmieniał bo nie po to gram w grę sieciową by grac solo. Serio, tez na Discord próbowałem szukać grupy na moim serwerze i zero odzewu. W końcu się po prostu poddałem.
A wracać mi się nie chce bo wiem że serwer jest pewnie jeszcze bardziej martwy niż był (jeżeli istnieje) a dodatkowo gra po prostu zniszczyła wszystko co stworzyłem więc w zasadzie bym musiał zaczynać z tym co mam na sobie. A gra wymaga sporego grindu.
Zwyczajnie mi się nie chce. To nie jest dobrze zaprojektowana gra sieciowa. Początek był fajny ale z czasem wyszło szydło z worka.