Battlestate Games poinformowało o zbanowaniu kolejnych 3600 kont w Escape from Tarkov w ciągu ostatnich 21 dni. Choć liczba robi wrażenie, społeczność nie ma złudzeń – to tylko część większego problemu, który od lat trapi grę.

Twórcy podzielili się szokującymi statystykami.
Battlestate Games poinformowało o zbanowaniu kolejnych 3600 kont w Escape from Tarkov w ciągu ostatnich 21 dni. Choć liczba robi wrażenie, społeczność nie ma złudzeń – to tylko część większego problemu, który od lat trapi grę.
Według danych opublikowanych przez twórców, od 17 lipca do 7 sierpnia zbanowano dokładnie 3621 kont za stosowanie nielegalnych wspomagaczy. Jak zauważają fani, wiele z nich miało niemal identyczne nazwy, co może wskazywać na działanie zorganizowanych grup i używanie kont zapasowych.
Problem oszustw to jeden z głównych powodów, dla których tryb PvE, wprowadzony w tym roku, cieszy się tak dużą popularnością. Umożliwia on bowiem rozgrywkę bez obawy o spotkanie z cheaterami, co w standardowym PvP jest niemal codziennością.
Choć Escape from Tarkov ma w najbliższych miesiącach opuścić fazę early access, wielu graczy wątpi, czy gra rzeczywiście jest na to gotowa. Jak twierdzi szef studia, walka z cheaterami to „trudna i niekończąca się bitwa”. Społeczność graczy podchodzi do tematu coraz bardziej sceptycznie, szczególnie po niedawnym ujawnieniu statystyk graczy, które skłoniły fanów do zadawania pytania: ilu z nich to oszuści?
Problem ten wpływa również na kondycję Escape from Tarkov – według nieoficjalnych doniesień liczba aktywnych graczy zaczyna spadać. Dla Battlestate Games to sygnał, że bez skuteczniejszej walki z nieuczciwymi graczami przyszłość projektu może stanąć pod znakiem zapytania.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!