32 lata temu wydano przełomową grę z serii Sonic, która inspirowała się słynnym filmem science fiction

Jakub Piwoński
2025/11/23 14:30
0
1

Jeszcze większym dziedzictwem gry okazały się postacie.

Choć Sonic the Hedgehog CD ukazał się 32 lata temu – 23 listopada 1993 roku – wciąż pozostaje jedną z najważniejszych odsłon w historii niebieskiego jeża. Powstały pierwotnie jako prosty port pierwszej części Sonica, projekt szybko przekształcił się w ambitny eksperyment mający pokazać możliwości dodatku Sega CD. I choć gra nigdy nie osiągnęła popularności kultowych odsłon z Genesis, to jej wpływ na serię okazał się znacznie większy, niż wielu fanów do dziś zakłada. Sonic CD wyznaczył kierunki dla serii.

Sonic CD
Sonic CD

Sonic CD był przełomowy dla serii

Twórcy, porzucając pomysł wiernego portu, zaczęli wykorzystywać pełnię możliwości płyt CD – nowego wówczas nośnika. Ulepszona grafika i czystsza ścieżka dźwiękowa były tylko początkiem, bo reżyser Naoto Ohshima wprowadził do gry motyw podróży w czasie, inspirowany Powrotem do przyszłości. Każdy poziom można było odwiedzić w różnych okresach, a styl gry wpływał na to, jak prezentował się finał. Był to milowy krok nie tylko dla serii, ale też dla całej ery przechodzenia z kartridżów na płyty – Sonic CD pokazywał, jak bardzo może zmienić się projekt poziomów, gdy twórców nie ogranicza pamięć kartridża.

GramTV przedstawia:

Jeszcze większym dziedzictwem gry okazały się jednak postacie. To właśnie w Sonic CD zadebiutowali Amy Rose i Metal Sonic, dziś jedni z najbardziej rozpoznawalnych bohaterów marki. Metal Sonic, jako bezpośredni rywal Sonica, stał się fundamentem wielu późniejszych odsłon – od Sonic Heroes po Sonic Manię. Amy zaś szybko wyrosła na jedną z najważniejszych postaci drugoplanowych, regularnie powracając jako bohaterka grywalna i komediowy kontrapunkt dla Sonica. Co istotne, ich debiut poprzedził pojawienie się wielu późniejszych ikon świata Sonica.

Choć Sonic CD sprzedał się skromnie – ok. 1,5 mln egzemplarzy – to jego znaczenie dla marki okazało się nieproporcjonalnie duże. Gra zapowiedziała przyszłość serii, eksperymentowała z narracją i technologią, stworzyła ikoniczne postacie i udowodniła, że Sonic nie boi się ewolucji. Dziś widać, jak wiele z jej pomysłów powróciło w takich tytułach jak Sonic Mania czy wciąż rozwijane adaptacje filmowe. Sonic CD pozostaje nie tyle ciekawostką z czasów Sega CD, ile kamieniem milowym, który pokazał, jak odważne pomysły mogą zmieniać całą serię.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!