Spider-Man 3 to najambitniejszy film superbohaterski – twierdzi Tom Holland

W przerwie od kręcenia kolejnych zdjęć do Spider-Mana 3 Tom Holland udzielił wywiadu portalowi Variety, gdzie został zapytany o superbohaterski film. Aktor znany z wyjawiania tajemnic tym razem nie zdradził żadnych szczegółów dotyczących produkcji. Mimo to w sieci zrobiło się głośno o słowach Hollanda, który nazwał trzecią część Spider-Mana najambitniejszym solowym filmem superbohaterskim, jaki kiedykolwiek widział. Fani bez trudu dostrzegli w słowach aktora analogię do pojawienia się w filmie Andrew Garfield i Tobey’go Maguire’a, czyli poprzednich odtwórców roli Pajączka.

To najambitniejszy samodzielny film o superbohaterze, jaki kiedykolwiek powstał. Czytasz scenariusz i widzisz, co chcą zrobić i zdajesz sobie sprawę, że im się to udaje. To naprawdę imponujące. Nigdy nie wiedziałem takiego solowego filmu o superbohaterach. Ponownie jestem tym szczęśliwym gówniarzem, który jest Spider-Manem. Mamy jeszcze dużo zdjęć do nakręcenia. Zaczęliśmy przed świętami i kręciliśmy przez siedem tygodni, aż do przerwy świątecznej, a następnie znowu weszliśmy na plan. Jestem tak samo podekscytowany, jak wszyscy, nie mówiąc już o tym, że jestem tego częścią.

Przed kilkoma dniami Tom Holland opublikował zdjęcie na Instagramie w stroju Spider-Mana, podpisując je słowami, że tamten dzień był najważniejszy w całej jego karierze. Niestety nie mógł zdradzić, co takiego wydarzyło się na planie, więc możemy się jedynie domyślać, że może mieć to związek z multiwersum i pojawieniem się różnych postaci z poprzednich serii o Pajączku.

Aktor zdradził również, że pewnego dnia chciałby zostać Jamesem Bondem. Jak każdy młody Brytyjczyk marzy o zagraniu agenta 007. Przyznał, że świetnie wygląda w garniturze, co wydaje się niepodważalnym argumentem. Mający dopiero 24 lata aktor będzie musiał jeszcze trochę poczekać, zanim otrzyma tę rolę.

Przypomnijmy, że Spider-Man 3 zadebiutuje na dużym ekranie 17 grudnia 2021 roku.