Poznaliśmy obsadę serialu The Sandman. Pierwsze kontrowersje na horyzoncie

Wincenty Wawrzyniak
2021/01/28 18:30
3
0

The Sandman zainteresuje przede wszystkim miłośników twórczości słynnego Neila Gaimana – Netflix wreszcie zdradził obsadę swojego nowego serialu.

Mamy to – na oficjalnej stronie polskiego oddziału Netfliksa na Facebooku ujawniono dziś obsadę serialu The Sandman. Produkcja z gatunku dark fantasy oparta jest na komiksie Neila Gaimana, który został wydany przez DC Comics, a na wspomnianej platformie streamingowej ma pojawić się już wkrótce.

Poznaliśmy obsadę serialu The Sandman. Pierwsze kontrowersje na horyzoncie

Jak możecie zobaczyć na załączonym powyżej obrakzu, dowiedzieliśmy się, że na ekranie pojawią się: Tom Sturridge jako Sen, Gwendoline Christie jako Lucyfer, Vivienne Acheampong jako Lucienne, Charles Dance jako Roderick Burgess, Sanjeev Bhaskar jako Kain, Asim Chaudhry jako Abel oraz Boyd Holbrook jako Koryntczyk.

GramTV przedstawia:

Duże zainteresowanie wzbudziła przede wszystkim Gwendoline Christie, którą możecie znać z Gry o tron. Mamy bowiem do czynienia z dość ważną zmianą względem komiksowego oryginału, gdzie Lucyfer był postacią płci męskiej. Ponadto warto zaznaczyć, że Neil Gaiman będzie producentem wykonawczym oraz współautorem serialu. Mimo wszystko fani zdają się jednak być zadowoleni z ogłoszenia. Teraz pozostaje tylko czekać!

Komentarze
3
NoNamed007
Gramowicz
28/01/2021 23:47
Yosar napisał:

Nie miałem zbyt dużych nadziei względem tego serialu, po tym jak Netflix skopał Amerykańskich bogów. Ale tym razem udało im się go zrypać jeszcze przed pierwszym klapsem.

Notabene w komiksie są ważniejsze postacie niż powyższe (ten Dance to zmarnowany, bo mag który uwięził Sen pojawia się tylko na początku pierwszego komiksu, a potem schodzi dość szybko ze sceny).

No ale już zrypali Lucyfera (był charakterystyczną postacią i nie da mu się ot tak zmienić płci żeby to była ta sama postać). Luciene też doznał i zmiany płci i zmiany koloru skóry. Był podstarzałym zasuszonym bibliotekarzem w pałacu Snu. Na pewno nie był czarną kobietą. I nazywał się Lucien, więc dodatkowo zmienili mu imię.

W zasadzie w ogóle nie wiem po co ten rewizjonizm kulturowy. Bo w komiksie jest mnóstwo ważniejszych postaci o różnym kolorze skóry, płci, czy kulturze.

A tu taka maniana. Z mojej strony pas. Zawsze pozostają komiksy.

Amerykańscy Bogowie są od Amazonu. 

Yosar
Gramowicz
28/01/2021 21:34

Nie miałem zbyt dużych nadziei względem tego serialu, po tym jak Netflix skopał Amerykańskich bogów. Ale tym razem udało im się go zrypać jeszcze przed pierwszym klapsem.

Notabene w komiksie są ważniejsze postacie niż powyższe (ten Dance to zmarnowany, bo mag który uwięził Sen pojawia się tylko na początku pierwszego komiksu, a potem schodzi dość szybko ze sceny).

No ale już zrypali Lucyfera (był charakterystyczną postacią i nie da mu się ot tak zmienić płci żeby to była ta sama postać). Luciene też doznał i zmiany płci i zmiany koloru skóry. Był podstarzałym zasuszonym bibliotekarzem w pałacu Snu. Na pewno nie był czarną kobietą. I nazywał się Lucien, więc dodatkowo zmienili mu imię.

W zasadzie w ogóle nie wiem po co ten rewizjonizm kulturowy. Bo w komiksie jest mnóstwo ważniejszych postaci o różnym kolorze skóry, płci, czy kulturze.

A tu taka maniana. Z mojej strony pas. Zawsze pozostają komiksy.

dariuszp
Gramowicz
28/01/2021 18:48

Tyle że jej rozmiary i generalnie dominująca aparycja mogą się świetnie sprawdzić w tej roli. 

Ale ja generalnie lubię aktorkę więc jestem stronniczy :D




Trwa Wczytywanie