Oficjalna zapowiedź Path of Exile: Echoes of the Atlas – no to pozamiatane!

Wincenty Wawrzyniak
2021/01/08 08:00
2
0

Grinding Gear Games postanowiło rozpocząć nowy rok z przytupem. Doczekaliśmy się oficjalnej zapowiedzi nowego rozszerzenia do gry Path of Exile. Oto szczegóły!

Wczoraj wieczorem miłośnicy Path of Exile – niezwykle ciepło przyjętej gry RPG typu hack’n’slash od studia Grinding Gear Games – byli świadkami bardzo ważnego wydarzenia. Deweloperzy ze wspomnianego zespołu oficjalnie zapowiedzieli Echoes of the Atlas, czyli najnowszy dodatek do wspomnianej produkcji. Wielu użytkowników twierdzi, że będzie to jedno z największych i najbardziej rewolucyjnych rozszerzeń od lat; rzeczywiście, twórcy obiecali jakiś czas temu nową erę end-game i dotrzymali słowa. W dużym skrócie: szykuje się naprawdę trudny, wymagający dodatek. Zacznijmy jednak od początku, czyli od pełnoprawnego zwiastuna.

Po pierwsze, Echoes of the Atlas wprowadzi nowego finałowego bossa, The Maven. Dotarcie do niej będzie ogromnym wyzwaniem, aczkolwiek krew, pot i łzy zaczną lać się już podczas pojedynków ze zwykłymi bossami; po pewnym czasie otrzymamy zaproszenie na arenę Maven, gdzie – uwaga – zmierzymy się w pierwszej kolejności z jednym bossem, z dwoma naraz… aż dojdziemy do momentu, kiedy stawimy czoła całej dziesiątce. W tym samym czasie. (Gracze miłujący Hardcore League pewnie zapłakali.) A jakby tego było mało, po tych wszystkich starciach zmierzymy się z samą Maven; nawet deweloperzy z Grinding Gear Games otwarcie przyznali, że pojedynek z The Maven będzie najtrudniejszym wyzwaniem w całej historii Path of Exile.

Po drugie, Atlas doczekał się gruntownego remontu. W nowym rozszerzeniu każdy z regionów otrzyma własne drzewko (Passive Tree), a gracze będą mogli odblokowywać kolejne umiejętności oraz kwalifikować się do kolejnych bonusów za czyszczenie map. Twórcy przygotowali dla nas aż jedenaście nowych map z zupełnie nowymi, świetnie zaprojektowanymi lokacjami. Po trzecie, rozpocznie się także nowa liga – Ritual League.

GramTV przedstawia:

Z tej okazji podczas zabawy od czasu do czasu wpadniemy na specjalne ołtarze. Po zabiciu otaczających je potworów i aktywacji na drodze staną nam kolejni przeciwnicy, jednak znacznie silniejsi. Jeśli uda nam się pokonać wszystkich, otrzymamy tak zwane Trybuty, które zamienimy na losowe przedmioty, korzystając właśnie z Ołtarza. Jak przyznali sami twórcy, wylosować możemy absolutnie wszystko – począwszy od dosłownie śmieci, a skończywszy na najcenniejszych skarbach. I nie, to nie wszystko.

Do podstawowej wersji gry dołączą teraz ligi Harvest oraz Heist. Deweloperzy odświeżyli również wszystkie podklasy i przebudowali trzy z nich (Elementalist, Deadeye oraz Inquisitor), popracowali nad ponad czterdziestoma umiejętnościami, wprowadzili nowe, dodali też unikalne przedmioty oraz uruchomili nowe Supporter Packs, które znajdziecie pod tym adresem. Krótko mówiąc: będzie co robić!

Path of Exile: Echoes of the Atlas oraz Ritual League wystartują już 15 stycznia bieżącego roku. Przypomnijmy jeszcze na koniec, że Path of Exile zadebiutowało 23 października 2013 roku na komputerach osobistych, 24 sierpnia 2017 roku na konsolach Xbox One oraz 26 marca 2019 roku na konsolach PlayStation 4. Zainteresowanych zapraszamy do lektury naszej recenzji podstawowej wersji gry z roku 2013.Oficjalna zapowiedź Path of Exile: Echoes of the Atlas – no to pozamiatane!

Komentarze
2
Silverburg
Gramowicz
08/01/2021 10:26
Kafar napisał:

KAżdy dodatek daje to samo. Zero innowacyjności w tej grze (na tą chwilę). Ciągle kręcące się orby w kręcących się pierścieniach i ołtarze i hordy potworów z nimi związane. Ja wiem że to h'n's ale kurde chciałbym czegoś więcej. Dużych raidów np. dla 10-20 graczy. Coś innego, pewnego resetu, bo dla nowych ta gra jest na prawdę ciężko dostępna z tyloma tak podobnymi do siebie dodatkami.

Obawiam się, że silnik Poe by nie przeżył 10-20 osób na raz. Poza tym to jest typ gier, gdzie grając solo / w dwie osoby nie otrzymujesz mniej lub gorszego lootu, niż w przypadku rajdów (od tego są mmo). Trochę się zgodzę, że "każdy dodatek daje to samo", ale taka specyfika h'n's, gdzie jest to samo, tyle że w innej odsłownie. Jednakże trzeba przyznać, że starają się to urozmaicić (vide Harvest czy Heist). Czego niestety nie można powiedzieć o Diablo3, gdzie każda liga to dosłownie to samo (oby się to zmieniło po wyjściu D4).

Kafar
Gramowicz
08/01/2021 09:19

KAżdy dodatek daje to samo. Zero innowacyjności w tej grze (na tą chwilę). Ciągle kręcące się orby w kręcących się pierścieniach i ołtarze i hordy potworów z nimi związane. Ja wiem że to h'n's ale kurde chciałbym czegoś więcej. Dużych raidów np. dla 10-20 graczy. Coś innego, pewnego resetu, bo dla nowych ta gra jest na prawdę ciężko dostępna z tyloma tak podobnymi do siebie dodatkami.