Podejrzane zachowania launchera Epic Games – program wysyła dane... gdzieś

Maria Wawrzyniak
2020/12/28 17:40

Użytkownicy forum Reddit zauważyli, że launcher Epic Games Store wysyła gdzieś całkiem spore ilości danych. A w niektórych przypadkach wpływa na temperaturę procesora.

W sieci pojawiły się niepokojące doniesienia odnośnie pecetowego klienta Epic Games Store. Jeden z użytkowników forum Reddit zauważył, że po wyłączeniu launchera temperatura jego procesora (AMD Ryzen 7 5800X) spadła z 50 do 37 stopni Celsjusza. Sytuacji postanowili przyjrzeć się dziennikarze portalu BluesNews, którzy odkryli, iż Epic Games Launcher uruchamia pięć różnych procesów.

Wspomniane procesy następnie wysyłają informacje do łącznie dwudziestu dwóch różnych serwerów. Dzieje się tak nawet w momencie, w którym program zostanie uruchomiony w tle lub zminimalizowany. Co więcej, redaktorzy zauważyli, iż proces EpicWebHelper wysyła dane na podejrzany adres: tracking-website-prod07-epic-961842049.us-east-1.elb.amazonaws.com. To jednak – niestety – nie jest wszystko.

Podejrzane zachowania launchera Epic Games – program wysyła dane... gdzieś

GramTV przedstawia:

Równie niepokojący jest fakt, iż zaledwie w ciągu godziny launcher Epic Games Store wysłał gdzieś ponad 514 KB danych, co daje wynik mniej więcej czternaście razy większy niż w przypadku klienta Steam czy NVIDIA GeForce Experience. Wątpliwości są w tym przypadku jak najbardziej zrozumiałe – w przeszłości mieliśmy już sporo przypadków, kiedy popularne programy okazywały się narzędziami wykorzystywanymi do szpiegostwa.

Choć nie wiadomo, czy tak jest również w tym przypadku (nie oszukujmy się, mamy 2020 rok, wszystko jest możliwe), zarówno redaktorzy, jak i inni użytkownicy zalecają przestać korzystać z oryginalnego klienta platformy Epic Games Store. Zamiast tego możemy skorzystać chociażby z alternatywnego klienta funkcjonującego pod nazwą Legendary – jego kod jest ogólnodostępny. Aplikacja nie posiada jednak graficznego interfejsu. Warto też zaznaczyć, że sporo graczy nie mogło odszukać podobnego problemu na swoich urządzeniach. Być może to po prostu jednorazowy przypadek. Albo inaczej – oby był to jednorazowy przypadek.

Komentarze
9
Ralston
Gramowicz
30/12/2020 16:07

Mi Epicowy starter pożera 15% mocy procesora graficznego! Nie robi tego żaden inny program tego rodzaju.

Sianeek
Gramowicz
30/12/2020 10:12

Ciekawe... Widocznie nie jest tak u wszystkich, bo ja mam tylko dwa, max trzy procesy. Chociaż prawda, że obciążają procesor, dlatego za każdym razem, kiedy się z niego nie korzysta, polecam uruchomić menedżera zadań i zabić te procesy

Eooo
Gramowicz
30/12/2020 08:42

Gadanie bez zadnej wiedzy. To samo bylo z kazda apka. Zwykly nie profesjonalny bojkot z negatywnymi skutkami dla branzybo ludxie jak pelikany sie zlapia. 

Radze dojrzec

Yournicknamehere
Gramowicz
29/12/2020 23:30

Serio? Nikt nie pomyślał, że Epic Games jako najmłodsza platforma tego typu będzie potrzebowała trochę więcej informacji nt zachowań użytkowników niż takie giganty jak Steam czy Nvidia? No i faktycznie podejrzane jest, że aplikacja służąca do SPRZEDAŻY, część danych wysyła na serwer z domenom AMAZONAWS? 

Kafar
Gramowicz
29/12/2020 09:19
prostik napisał:

Firma, której właścicielami są chińczycy - i wszystko jasne gdzie te dane są wysyłane :)

Dla jasności, współwłaścicielami i to mniejszościowymi. Tak tylko poprawiam, by nie siać nieprawdziwych informacji.

Melchah
Gramowicz
29/12/2020 08:55

Do poczytania.

https://nickcano.com/epic-games-spyware/

Dłuuugie.

Afery nie będzie.

Gregario
Gramowicz
29/12/2020 00:43

Oj tam, oj tam :) Najważniejsze, że ludzie dostają gry, za które nie muszą płacić pieniędzmi.

Już wcześniej dowiedzieliśmy się o skanowaniu komputera przez epickiego launchera (podobno szczególnie lubił on skanować pliki Steama, aby ułatwić ludziom odnalezienie steamowych znajomych :D), a teraz to. Robi się coraz ciekawiej :)

Kotleciq
Gramowicz
29/12/2020 00:28

czyli darmowe gry nie są darmowe ;) 

prostik
Gramowicz
28/12/2020 21:12

Firma, której właścicielami są chińczycy - i wszystko jasne gdzie te dane są wysyłane :)