Filmowy Sonic mógł wyglądać jeszcze gorzej. Twórca opublikował prewizualizację

Radosław Krajewski
2020/08/24 13:00
2
0

W sieci pojawiła się nowa prewizualizacja kilku scen, które znalazły się w filmie Sonic. Szybki jak błyskawica.

Po opublikowaniu pierwszego zwiastuna na twórców i Paramount Pictures spadła ogromna fala krytyki związana z wyglądem głównego bohatera. Nowy Sonic w żaden sposób nie przypominał tego znanego z gier, wyglądając bardziej ludzko, co nie spodobało się fanom niebieskiego jeża. Studio pokusiło się o przełożenie daty premiery filmu o kilka miesięcy, aby osoby odpowiedzialne za wygląd Sonica mogły go dopracować. Przyniosło to świetne efekty i filmowy jeż nie tylko spodobał się fanom, ale również podbił kina na całym świecie, zgarniając 306 mln dolarów. Teraz jeden z twórców, który pracował przy projekcie maskotki Segi, opublikował nową prewizualizację, na której Sonic nie prezentuje się zbyt okazale.

Filmowy Sonic mógł wyglądać jeszcze gorzej. Twórca opublikował prewizualizację

Prewizualizację tworzy się do zobrazowania scen, które początkowo rysuje się na storyboardach. Dzięki nim reżyser może zobaczyć, jak dana scena będzie prezentować się w ruchu i dopracować ją, aby podczas kręcenia powstała bez żadnych zakłóceń. Za pomocą prostej techniki komputerowej tworzy się najbardziej skomplikowane i wymagające sceny, w szczególności te z dużą ilością akcji oraz efektów specjalnych.

GramTV przedstawia:

Sonic. Szybki jak błyskawica odpowiada o niezwykle szybkim jeżu, który musi uciekać ze swojej ojczystej planety. Wreszcie trafia na Ziemię, gdzie poznaje funkcjonariusza Toma Wachowskiego (James Marsden). Gdy Sonic popełnia jeden błąd, sprowadza na siebie kłopoty. Za jego śladem podąża doktor Robotnik (Jim Carrey) i armia jego dronów. Niebieski jeż namawia policjanta, aby pomógł mu w odnalezieniu pierścieni teleportacyjnych. Obaj wyruszają w pełną niebezpieczeństw podróż do San Franscico.

Komentarze
2
garfieldgarfield
Gramowicz
24/08/2020 14:18

Cudo!!

dariuszp
Gramowicz
24/08/2020 13:28

"Mógł wyglądać jeszcze gorzej"... skąd ten wniosek? Pre-wizualizacja to coś co pozwala zaplanować scenę zanim ściągnie się materiały, aktorów, zanim zablokuje się ulicę i rozpocznie całą procedurę kosztującą spore pieniądze. Niczego nie zostawia się przypadkowi bo nakręcenie pojedynczej ceny kosztuje olbrzymie pieniądze. 

Przecież to nie reprezentuje jak Sonic miał wyglądać. To jest bardzo prosta wersja pierwszego modelu który widzieliśmy który miał zobrazować co i jak.