Rico Rodriguez rusza na kolejną misję. Filmowe Just Cause zyskało reżysera

Radosław Krajewski
2020/07/16 10:26
1
0

Obsadzono reżysera filmowej wersji znanego cyklu gier Just Cause. Wciąż nie znamy nazwisk aktorów, ale twórcy odkryli jedną zaskakującą informację.

Jeżeli macie wrażenie, że ostatnimi czasy filmowe i serialowe adaptacje gier są zapowiadane bardzo często, to macie racje. Ledwo co informowaliśmy o dacie premiery Dragon’s Dogma od Netflixa, a na horyzoncie pojawiła się kolejna produkcja. Mowa o filmowym Just Cause, który właśnie zyskał reżysera.

Rico Rodriguez rusza na kolejną misję. Filmowe Just Cause zyskało reżysera

Reżyserem obrazu został Michael Dowse, znany głównie z komedii, takich jak Słowo na M, Coffee i Kareem oraz Stuber. O wiele ciekawiej prezentuje się osoba scenarzysty, którym jest Derek Kolstad. Nazwisko to znane jest fanom trylogii Johna Wicka, do których Kolstad napisał scenariusze. Obecnie pracuje nad skryptami do odcinków The Falcon and the Winter Soldier dla Disney+, a niedawno został ogłoszony scenarzystą My Friend Pedro, innej adaptacji gry, tym razem serialowej. Just Cause powstaje przy współpracy Constantin Film, Prime Universe oraz Square Enix.

GramTV przedstawia:

O fabule filmu wiadomo niewiele. Bohaterem będzie znany z gier Rico Rodriguez, wyruszający na misję powstrzymania grupy najemników znanych jako Czarna Ręka. Aby jego zadanie było urozmaicone, do pomocy otrzyma kobiecą bohaterkę. Duet ma funkcjonować na podobnej zasadzie, co bohaterowie filmu Miłość, szmaragd i krokodyl, obrazu z 1984 roku, z Michaelem Douglasem i Kathleen Turner. Nie wiadomo kto wcieli się w głównego bohatera ani jego towarzyszkę.

Just Cause to seria gier, która doczekała się czterech części. W każdej z nich wcielamy się w Rico Rodrigueza, superagenta CIA, wyruszającego na misje do egzotycznych krajów. Gra charakteryzuje się otwartą strukturą rozgrywki i ikonicznym hakiem z linią, która służy bohaterowi w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji

Komentarze
1
garfieldgarfield
Gramowicz
16/07/2020 11:16

Oby zagrał go sexi Michele Morrone :)