Shawn Layden: Branża potrzebuje droższych lub krótszych gier AAA

LM
2020/06/24 09:51
5
0

Były szef PlayStation nie ukrywa, że chętnie zobaczy na rynku więcej krótszych gier, jak w czasach PS1 i PS2. Zwraca też uwagę na rosnące koszty produkcji.

Jeśli niekiedy przed sięgnięciem po którąś z gier powstrzymuje Was wiedza o dużej liczbie godzin niezbędnych do jej ukończenia, to zapewne poprzecie niedawną wypowiedź byłego szefa PlayStation, Shawna Laydena. Ten podczas konferencji Gamelab Live przyznał, że chętnie zobaczy na rynku więcej mniejszych gier, których ukończenie zajmie maksymalnie 15 godzin. Zwrócił też uwagę na fakt, że wysokobudżetowe gry muszą w końcu przekroczyć magiczną barierę 60 dolarów.Shawn Layden: Branża potrzebuje droższych lub krótszych gier AAA

Layden podkreślił, że nierzadko twórcy muszą się sporo nagimnastykować, by dostarczyć graczom zawartości na kilkadziesiąt godzin. Dodatkowo wszystko to kosztuje sporo i niepotrzebnie wydłuża proces deweloperski poszczególnego projektu, na który zamiast 2-3 lat czekamy nawet 5 albo więcej. Stwierdził, że świetnym rozwiązaniem byłby powrót do gier na maksymalnie 15 godzin, które nie tylko ukończy większa liczba graczy, ale też w dosyć wąskim okienku łatwiej będzie wyreżyserować całą opowieść i uczynić doznania z grą równie intensywne od początku do końca.

Jednocześnie według byłego szefa PlayStation nowa generacja to najwyższy czas, by branża przekroczyła próg cenowy 60 dolarów i uczyniła wycenę bardziej elastyczną. Zwrócił uwagę na fakt, iż taka bariera utrzymuje się od długiego czasu, a w międzyczasie koszty produkcji gier wzrosły dziesięciokrotnie. Przyznał, że w najbliższych latach możemy obserwować spore poruszenie na tych polach, a produkowane latami przez setki pracowników tytuły powinny być lepiej wycenione.

GramTV przedstawia:

60 dolarów za 15 godzin zabawy to uczciwa cena? Gotowi na podwyżki cen?

Komentarze
5
Bambusek
Gramowicz
26/06/2020 00:40

Koszty wzrosły, ale i rynek jest znacznie większy, niz był (no chyba, ze te wszystkie informacje jak to ta czy tamta konsola się sprzedaje najlepiej w historii to same ściemy). A raz wyprodukowana gra może być sprzedawana w milionach, to nie jest towar fizyczny, którego każda sprzedana sztuka musi być oddzielnie wytworzona 

MisioKGB
Gramowicz
24/06/2020 20:46
dariuszp napisał:

Śmieszy mnie koleś. Zapomniał dodać że branża gier ma rekordowe zyski. Jasne że dłuższe, ładniejsze gry są droższe w produkcji. Ale też się lepiej sprzedają. I jest większa baza klientów na nie. 

Zresztą cenę 60$ ustala studio albo wydawca. I to tylko od nich zależy. I gry są już droższe. Mikropłatności, season passy, DLC i całe to gówno przecież kosztuje ekstra. 120$ za pełną grę to w dzisiejszych czasach prawie standard. Więc o czym on pieprzy? Branża dawno już nie sprzedaje kompletnych gier za 60$.

Dodatkowo jakość gier dzisiaj nie jest najlepsza. Z uwagi na internet, łatwość aktualizacji i sprzedaż głównie online studia sobie olewają sprawę i sprzedają buble które później łatają na naszych oczach.  Jeżeli chcą coś od nas powinni zaoferować coś od siebie.

No i finalnie - to czy gra jest na 15 godzin czy 60 zależy od... gry. Sandboxy np oferują dosłownie setki lub tysiące godzin. Tylko ich design nie polega na upchaniu tysięcy godzin historii tylko na upchaniu wielu mechanizmów którymi możemy się bawić. 

Mądrego to i dobrze posłuchać. Najpierw gadali, że po erze cyfrowej będzie taniej, teraz gadają, że 60 dolców wciąż mało gdy samo UBI zarobiło na mikro w tamtym roku więcej niż na samych grach lol. 

dariuszp
Gramowicz
24/06/2020 12:59

Śmieszy mnie koleś. Zapomniał dodać że branża gier ma rekordowe zyski. Jasne że dłuższe, ładniejsze gry są droższe w produkcji. Ale też się lepiej sprzedają. I jest większa baza klientów na nie. 

Zresztą cenę 60$ ustala studio albo wydawca. I to tylko od nich zależy. I gry są już droższe. Mikropłatności, season passy, DLC i całe to gówno przecież kosztuje ekstra. 120$ za pełną grę to w dzisiejszych czasach prawie standard. Więc o czym on pieprzy? Branża dawno już nie sprzedaje kompletnych gier za 60$.

Dodatkowo jakość gier dzisiaj nie jest najlepsza. Z uwagi na internet, łatwość aktualizacji i sprzedaż głównie online studia sobie olewają sprawę i sprzedają buble które później łatają na naszych oczach.  Jeżeli chcą coś od nas powinni zaoferować coś od siebie.

No i finalnie - to czy gra jest na 15 godzin czy 60 zależy od... gry. Sandboxy np oferują dosłownie setki lub tysiące godzin. Tylko ich design nie polega na upchaniu tysięcy godzin historii tylko na upchaniu wielu mechanizmów którymi możemy się bawić. 




Trwa Wczytywanie