Lord of the Rings: Rise to War zapowiedziane. Fani nie będą zadowoleni

Mikołaj Ciesielski
2020/06/16 12:50
6
0

WB Games postanowiło nie trzymać dłużej miłośników Władcy Pierścieni w niepewności i zapowiedziało Lord of the Rings: Rise to War, które jest… grą mobilną.

Fani twórczości Tolkiena śledzą z wypiekami na twarzy każdą informację o kolejnych grach wideo osadzonych w ich ukochanym uniwersum. Nic więc dziwnego, że zapowiedź każdego tytułu inspirowanego Władcą Pierścieni wywołuje wśród publiczności sporą ekscytację. WB Games liczyło zapewne, że i tym razem miłośnicy popularnego cyklu fantasy ucieszą się na wieść o zapowiedzianym dziś Lord of the Rings: Rise to War. Niestety euforia graczy minęła wraz z informacją, że wspomniana produkcja będzie grą mobilną.

Lord of the Rings: Rise to War zapowiedziane. Fani nie będą zadowoleni

Lord of the Rings: Rise to War jest strategią opracowywaną z myślą o urządzeniach mobilnych. Akcja gry ma miejsce w Trzeciej Erze. Fani twórczości Tolkiena mogą więc liczyć na powrót wielu popularnych i lubianych postaci, a także lokacji, które zostały przedstawione w oryginalnej trylogii Władcy Pierścieni. Twórcy nie opublikowali więcej szczegółów. Nie znamy więc daty premiery ani ceny, jaką przyjdzie nam zapłacić za wspomnianą produkcję.

GramTV przedstawia:

Reakcje graczy mówią jednak jasno, że zapowiedziany przez WB Games tytuł nie jest tym, czego chcieli miłośnicy popularnego cyklu fantasy. Wielu z nich spodziewało się kontynuacji ciepło przyjętej strategii opartej o twórczość Tolkiena, czyli Bitwy o Śródziemie. Niestety wszystko wskazuje na to, że fani tej produkcji będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

Podobne rozczarowanie przeżyli jakiś czas temu sympatycy serii Diablo, którzy podobnie jak wielbiciele Władcy Pierścieni, mieli nadzieję na zapowiedź pełnoprawnej produkcji, a nie gry przeznaczonej na urządzenia mobilne. Mowa tutaj oczywiście o prezentacji Diablo Immortal, która, mówiąc łagodnie, nie przypadła do gustu odbiorcom.

Wczytywanie ramki mediów.

Komentarze
6
koNraDM4
Gramowicz
17/06/2020 19:21
Isrin22 napisał:

Niestety ale produkcja gier w dzisiejszych czasach to jest biznes, to nie są czasy kiedy gry robili zapaleńcy i liczono się ze zdaniem community. Rynek gier mobilnych daje ogromne zyski, głównie w krajach azjatyckich. Ale czy to problem? Gra ma przynieść dochód, ot co. Jest popyt, będzie podaż. Mnie już totalnie nie dziwi kolejna znana marka trafiająca jako mobilka, takie czasy :/

Tyle, że mobilki ogólnie kierowane są na rynek azjatycki bo tam największe zyski mogą czerpać szczególnie, że w europie i USA mało entuzjastycznie podchodzi się do powrotu wielkiej marki w formie mobilnej (jako spin off spoko ale nie jako powrót) i zawsze się znajdą jacyś zapaleńcy ale o ile o czymś nie wiem to LoTR nie ma takiego wydźwięku w Azji jak choćby Diablo gdzie Immortals rzeczywiście może przynieść im kokosy (pomijając fakt katastrofy wizerunkowej i nazywania ich sympatykami Chin). Ta sama sprawa z TES: Blade czy jak to tam się nazywało, wygląda to poprawnie ale fani nie byli zachwyceni musząc tyle czekać na nową grę. Jedyna sytuacja, o której pamiętam, a gdzie gracze ucieszyli się z mobilki to była premiera Fallout: Shelter z tą różnicą, że ta mała gierka miała promować Fallout 4, a przy okazji była dobrze zrobiona i wciągająca. Jeszcze nie wiemy co prawda co gra zaoferuje ale mam przeczucie, że to kolejny bubel gdzie po dwóch dniach grania bez płacenia nie będziesz w stanie prawie nic zrobić.

MIRAS94
Gramowicz
17/06/2020 18:53

Kurwa czemu nie zrobią gry w klimacie Drużyny Pierścienia , Dwuch Wieży czy Powrotu króla ?  Tylko gre strategiczną zrobili ? Taka samk  jak był z NARCOS serial zajebisty ale z gry zrobili gówno co prawda inna firma robiła te gre a nie ta co Władce Pierśćieni ale obie spierdoliły po całośći . Przecież można było zrobić jakąś napierdalanke  gdzie wybieramy jedną z postaci i walczymy z ekipom Saurona lub z drużyną pierśćienia i oprócz misji głównych czyli tych filmowych mamy jakieś dodatkowe miskie poboczne 

Isrin22
Gramowicz
16/06/2020 21:20

Niestety ale produkcja gier w dzisiejszych czasach to jest biznes, to nie są czasy kiedy gry robili zapaleńcy i liczono się ze zdaniem community. Rynek gier mobilnych daje ogromne zyski, głównie w krajach azjatyckich. Ale czy to problem? Gra ma przynieść dochód, ot co. Jest popyt, będzie podaż. Mnie już totalnie nie dziwi kolejna znana marka trafiająca jako mobilka, takie czasy :/




Trwa Wczytywanie