Twitch.tv chce ograniczyć nagość na streamach. Pierś streamerki zobaczymy tylko wtedy, gdy będzie nią karmić?

LM
2020/04/09 10:58
2
0

Włodarze platformy streamingowej opublikowali precyzyjne zasady dotyczące nagości i pornografii na Twitch.tv. Koniec roznegliżowanych streamerek?

Wyobraźcie sobie świat, w którym włodarze platformy odpowiedzialnej za transmisję rozgrywki w grach wideo muszą nakładać na jej użytkowników precyzyjne obostrzenia związane z nagością, gdyż w przeciwnym wypadku wielu z nich poszłoby na całość. Tak, mamy 2020 rok, a Twitch.tv zaktualizowało zasady dotyczące nagości i pornografii na streamach.Twitch.tv chce ograniczyć nagość na streamach. Pierś streamerki zobaczymy tylko wtedy, gdy będzie nią karmić?

Krótko mówiąc, od teraz mamy znacznie częściej oglądać transmisje z gier niż części ciała, ale są tutaj pewne przedziwne wyjątki. Platforma ustaliła, że osoby pojawiające się na transmisjach muszą zakrywać swoje części ciała tkaninami nieprzeźroczystymi a dodatkowo skrojonymi tak, by nie wskazywały zarysu genitaliów. Jednocześnie przypomniano, że zasady dotyczą także treści zawartych w samych grach, co automatycznie wyłącza ze stawki wszystkie produkcje o kategorii wiekowej 18+.

Z drugiej strony jako jeden z wyjątków dla pokazania piersi jest sytuacja, w której streamerka karmi dziecko na wizji. O ile tę niezwykle konieczną czynność rozumiemy, to fakt, że osoba prowadząca musi robić to na wizji już niekoniecznie. Co więcej, Twitch.tv dopuszcza malowanie całego ciała na wizji pod warunkiem, że kobieta zaklei sutki i założy bieliznę.

GramTV przedstawia:

Zasady nieco bardziej precyzyjne, ale z pewnością użytkownicy platformy znajdą sposób, by w jakiś sposób promować swoje „walory”. Co o tym myślicie?


Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl

Komentarze
2
dariuszp
Gramowicz
09/04/2020 12:32

Bo mały streamer przynosi więcej problemów jak pieniędzy. Duży streamer przynosi więcej pieniędzy jak problemów. Tak działa cały świat. Myślisz że czemu ktoś za gram marichuany idzie do więzienia a celebryta idzie na wywiad do telewizji. 

Taki Piotr Najsztub w 2017 roku potrącił 77 letnią kobietę samochodem i zabił ją. Nie miał prawa jazdy. Samochód nie miał badań technicznych. Nie miał OC.

Groziło mu 3 lata więzienia. Dali mu 6 tysięcy grzywny, 10 tysięcy dla rodziny za zabicie kobiety. I 6 tysięcy za koszty sądowe. W skrócie 22 tysiące. Tyle kosztuje zabicie człowieka samochodem jak się nie ma prawa jazdy.

Ale historia jest lepsza. Ziobro się włączył w cały proces bo mu się wyrok nie podobał. 22 tysiące za zabicie kogoś kiedy się jedzie samochodem bez uprawnień to za wysoka kara. Więc "niezawisłe sądy" na "prośbę" Ziobro zbadały sprawę ponownie, stwierdzili że zdarzenia nie da się zrekonstruować i... uniewinnili dziennikarza. 

Tak działa dzisiejszy świat. Zasady są tylko dla tych co nie mają kasy i nie są wpływowi. 

Kafar
Gramowicz
09/04/2020 11:22

I jak zawsze, będą banować tych małych, a wielkich to się nie tyczy. Te zasady jak każde inne poprzednie zawsze w taki sposób działały.