Squadron 42 stawia na realizm. Zobacz porównanie aktorów i ich wirtualnych awatarów

LM
2020/02/11 10:25
4
0

Bohaterami najnowszego materiału są m.in. Mark Hamill, Henry Cavill i Gary Oldman. Tytuł prezentuje się świetnie, ale wciąż pozostaje bez daty premiery.

Squadron 42 stawia na realizm. Zobacz porównanie aktorów i ich wirtualnych awatarów

W sieci pojawił się nowy materiał wideo poświęcony grze Squadron 42. Jeśli zastanawialiście się, na ile wiernie twórcy odwzorowali odgrywających kluczowe role aktorów na silniku gry, to załączony poniżej materiał może szybko wyjaśnić tę kwestię. Już na pierwszy rzut okaz widać niebywałą dbałość o szczegóły i zachowanie możliwie najwyższego stopnia realizmu nie tylko w zachowaniu bohaterów, ale też ich wyglądzie czy mimice. Całość oczywiście przygotowano na silniku graficznym Lumberyard Engine, z którego korzysta zarówno omawiane Squadron 42, jak i gra Star Citizen.

Moduł singlowy Star Citizena to istna plejada gwiazd – na nagraniu możecie zobaczyć takich aktorów jak Mark Hamill, Gary Oldman, Henry Cavill, Mark Strong czy Liam Cunningham. Niestety wciąż nie mamy jasnego komunikatu, kiedy tak naprawdę możemy wyczekiwać debiutu kampanii Squadron 42. Wedle niedawnych doniesień testy beta modułu singlowego powinny rozpocząć się jeszcze przed końcem tego roku, co może zwiastować debiut w 2021 roku. Czy tak będzie? Trudno powiedzieć, harmonogram prac ulega częstym zmianom, a wszystkie terminy są przesuwane.

Oczywiście wciąż pozostaje jeszcze temat samego Star Citizen, które powstaje latami, doczekało się wersji alfa 3.8 i nadal pozostaje bez choćby przybliżonej daty premiery. Obie gry zmierzają wyłącznie na PC.

W chwili pisania wiadomości na koncie twórców Star Citizen widniało 267,5 miliona dolarów.


GramTV przedstawia:

Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl

Komentarze
4
zwierz4k
Gramowicz
13/02/2020 09:08
dariuszp napisał:

@zwierz4k, aktor w wypadku gry nie ma tyle do roboty co sprawia że koszt najmu takowego nie jest już aż tak wysoki. Chyba że skopiesz fabułę i musisz coś nagrać. Na ogół wygląda tak że jesteś w stanie wszystko przygotować tak by aktor wpadł i w parę dni swoje sceny nagrał.

Dodatkowo możesz dowolnie ustalić okienko kiedy ma wpaść bo wszystko jest robione w studiu a ekipa jest na miejscu.

To są kolosalnie inne koszta niż wtedy kiedy musisz go zaangażować na grube miesiące. Wozić po świecie do miejsc gdzie kręcone są sceny itp.

Dla porównania - Mark Hamil do teraz odgrywa Jokera w kreskówkach DC. I robi to od grubych lat. A taki serial jak Batman The Animated Series powstał kiedy Mark Hamil byl już gwiazdą.

Spoko, ale i tak mam ogromne wątpliwosci odnosnie tej gry. za duzo juz widziałem early accesów z których nic nie zostało. osobiscie nie dałbym złamanego grosza na tą produkcję, wystarczy że wtopiłem w dayz, pugb i kilka innych, gry które do dzis nie są pełnym produktem

dariuszp
Gramowicz
11/02/2020 15:25

@zwierz4k, aktor w wypadku gry nie ma tyle do roboty co sprawia że koszt najmu takowego nie jest już aż tak wysoki. Chyba że skopiesz fabułę i musisz coś nagrać. Na ogół wygląda tak że jesteś w stanie wszystko przygotować tak by aktor wpadł i w parę dni swoje sceny nagrał.

Dodatkowo możesz dowolnie ustalić okienko kiedy ma wpaść bo wszystko jest robione w studiu a ekipa jest na miejscu.

To są kolosalnie inne koszta niż wtedy kiedy musisz go zaangażować na grube miesiące. Wozić po świecie do miejsc gdzie kręcone są sceny itp.

Dla porównania - Mark Hamil do teraz odgrywa Jokera w kreskówkach DC. I robi to od grubych lat. A taki serial jak Batman The Animated Series powstał kiedy Mark Hamil byl już gwiazdą.

zwierz4k
Gramowicz
11/02/2020 13:58

haha, ta gra chyba będzie przekrętem stulecia, taką obsadę to rzadko się widuje nawet w filmach, chyba wydali połowę tantiemow na aktorów. ciekawe czy toto ma jakikolwiek scenariusz, bo z tego co pamiętam to pomysł na grę zmieniał się jak w kalejdoskopie, a to chyba zły kierunek. jak dla mnie wygląda to jak pusta bańka, która niedługo pęknie, bo zamiast gameplau i fabuły, pokazują znane mordy niczym polityków na billboardach przed wyborami




Trwa Wczytywanie