14 lat w alpha i prawie miliard dolarów budżetu. Co dalej ze Star Citizen?

Mikołaj Berlik
2025/11/17 17:00
6
0

Kontrowersje wokół Star Citizen narastają – tytuł zebrał już niemal 900 mln dolarów, wciąż będąc w fazie alpha.

Projekt rozwijany przez Cloud Imperium Games od lat budzi mieszane emocje. Jedni widzą w nim najbardziej ambitną produkcję w historii, inni – kosztowny eksperyment, który dawno wymknął się spod kontroli. Najnowsze dane finansowe tylko podsycają dyskusję.

Star Citizen

Star Citizen – gra, która rosła szybciej niż jej postępy

Star Citizen zebrał już ponad 885 mln dolarów, co czyni go najbardziej dochodowym projektem crowdfundingowym w branży gier. Choć prace nad produkcją trwają od 2012 roku, tytuł nadal funkcjonuje wyłącznie w wersji alpha, a twórcy nie podają nawet przybliżonego terminu premiery. Rozwój gry finansowany jest zarówno z pierwotnych wpłat, jak i sprzedaży zestawów wczesnego dostępu, inwestycji prywatnych oraz bogatej oferty cyfrowych statków – często w cenach porównywalnych z realnymi pojazdami.

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

Skala przychodów oraz tempo, w jakim rośnie budżet, stały się źródłem kolejnych oskarżeń. Niektórzy gracze nazywają Star Citizen „największym scamem w historii”, wskazując, że od lat nie widać postępów adekwatnych do rosnących milionów. Inni bronią projektu, doceniając regularne aktualizacje i wierząc, że ostatecznie będzie to produkcja bezprecedensowa pod względem skali i technologii. Podział jest dziś głębszy niż kiedykolwiek, a kontrowersje zaostrza fakt, że sprzedaż statków stała się dla studia kluczowym filarem biznesowym.

Star Citizen pozostaje jednym z najbardziej niezwykłych projektów współczesnej branży – symbolem gigantycznych ambicji, ale też niekończących się pytań o przejrzystość i tempo prac. Gra zbliża się już do miliarda dolarów budżetu, choć wciąż pozostaje daleko od pełnej premiery.

Komentarze
6
dariuszp
Gramowicz
18/11/2025 16:31
wolff01 napisał:

Trochę mnie nie zrozumiałeś. Jeżeli ktoś zainwestował na początku w projekt jest to normalne. Widzisz ciekawy projekt, "inwestujesz", chcesz pomóc w jego rozwoju. Ale ja napisałem "cały czas im wpłacają" - czyli są ludzie którzy wciąż dają się na ten scam robić - i to potępiam. Już wielokrotnie były o tym artykuły jakim to jest przekrętem. I przez takich ludzi właśnie ten "model biznesowy" im popłaca - dlaczego by mieli więc przestać?

dariuszp napisał:

Wsparłem projekt bo chciałem zagrać w to co obiecywali i już wtedy wiedziałem że head studia to osoba kontrowersyjna. Ale nie mówimy o dużych kwotach. Miałem wtedy 25 lat. Dzisiaj mam 38 lat. Gry jak nie było tak nie ma. Jest tech demo w fatalnym stanie technicznym. 

Jeżeli nie wiesz dlaczego niektórzy mają z tym problem to nie wiem co Ci powiedzieć. 

wolff01 napisał:

Zaraz zaraz. To crowdfunding tak? Skoro ludzie cały czas im wpłacają "pinionżki" to lubią to robić tak? To w czym problem?

Wiesz, marketing CIG ma oagnięty. Dlatego jeszcze im ludzie dają pieniądze. Druga sprawa - dużo ludzi jest zachęconych przez tych co dopiero przyszli. Word of mouth. 

Wydaje mi się że po prostu mamy tutaj efekt "too big to fail". Przykładowo do Squadron 42 czyli komponentu single player zatrudnili Marka Hamilla czy Gillian Anderson (Skully z Archiwum X). Więc masz tech demo które robi wrażenie. Dużo ludzi co zainwestowało dużo i się łatwo nie poddają a jak już się poddają (jak ja) to pewnie międzyczasie kogoś wciągnęli kto teraz siedzi. Sławne nazwiska. To myślisz - no jest produkt więc to nie jest oszustwo i za rok czy dwa może grę wydadzą. 

Bo CIG od lat kłamie w ten sposób. Squadron 42 miał być w następnym roku kilka lat z rzędu. Tak samo wiele elementów Star Citizen miało wyjść rok później tylko po to by 5 lat później dalej ich nie było. Ale jakbym poszedł na forum Star Citizen i zapytał to by mi fani powiedzieli że będzie za rok czy dwa. 

No i to tech demo nadal robi wrażenie bo realnie - nie ma gry na rynku która by robiła co robi Star Citzen. Najbliżej są Elite Dangerous i No Man Sky. Ale ED nie pozwala Ci chodzić po statkach a NMS jest generalnie prymitywne pod każdym względem. 

Więc realnie ludzie co chcą hardcore space sim nadal nie mają alternatywy więc są przyklejeni do Star Citizen.

Problem jest taki że Star Citizen jest tak źle zarządzany że po 14 latach nadal wymaga jeszcze 10 lat pracy. 

wolff01
Gramowicz
18/11/2025 00:53
dariuszp napisał:

Wsparłem projekt bo chciałem zagrać w to co obiecywali i już wtedy wiedziałem że head studia to osoba kontrowersyjna. Ale nie mówimy o dużych kwotach. Miałem wtedy 25 lat. Dzisiaj mam 38 lat. Gry jak nie było tak nie ma. Jest tech demo w fatalnym stanie technicznym. 

Jeżeli nie wiesz dlaczego niektórzy mają z tym problem to nie wiem co Ci powiedzieć. 

wolff01 napisał:

Zaraz zaraz. To crowdfunding tak? Skoro ludzie cały czas im wpłacają "pinionżki" to lubią to robić tak? To w czym problem?

Trochę mnie nie zrozumiałeś. Jeżeli ktoś zainwestował na początku w projekt jest to normalne. Widzisz ciekawy projekt, "inwestujesz", chcesz pomóc w jego rozwoju. Ale ja napisałem "cały czas im wpłacają" - czyli są ludzie którzy wciąż dają się na ten scam robić - i to potępiam. Już wielokrotnie były o tym artykuły jakim to jest przekrętem. I przez takich ludzi właśnie ten "model biznesowy" im popłaca - dlaczego by mieli więc przestać?

dariuszp
Gramowicz
17/11/2025 18:24
FromSky napisał:

Skali i technologii? jak GTA6 będzie kilka długości przed nim i to za rok a nie za 10 lat. 

Nawet wśród tańszej konkurencji nie ma takiej skali jak NMS, symulacji jak X4 Foundation i detali fizyki jak Space engineers 2, do tego korzysta ze starego silnika od Far Cry, podobnie jak KKD2 dlatego sami go muszą cały czas ulepszać żeby wyglądał na czasie

Wg mnie mylisz trochę kontekst. Jasne, jeżeli chodzi o detale, gry Rockstar nie mają sobie równych. Mało kto by dbał np o wielkość źrenic w zależności od oświetlenia. Kapiący pot co sugeruje trailer GTA6 itp.

Ale o ile gry Rockstar są bogate w detale - nie są bogate w mechaniki. 

Star Citizen jest bogaty w mechaniki. Ale feature creep i ogólnie kiepskie prowadzenie projektu sprawiły że grze jest daleko do tego by można było wypuścić pierwszą wersję. 




Trwa Wczytywanie