Trofeum Hearthstone Masters Tour rozpadło się w rękach zwycięzcy - Blizzard twierdził, że tak miało być

Maria Wawrzyniak
2019/10/21 20:30
4
0

W ubiegły weekend odbyły się ostatnie pojedynki Hearthstone Masters Tour, trofeum trafiło do zwycięzcy… po czym po prostu się rozpadło. Zdarza się.

Wczoraj odbył się wielki finał turnieju Hearthstone Masters Tour. W tym roku natomiast łącznie odbyły się trzy takie turnieje: po jednym w Ameryce Północnej, Azji oraz w Europie. Zawody wymagają zaproszenia – zwycięzcy Masters Qualifiers walczą z najważniejszymi zawodnikami sceny Hearthstone. W każdym turnieju bierze udział około 300 graczy, który zmagają się o nagrody z puli wynoszącej łącznie aż 250 tysięcy dolarów. Zwycięzcą w Bukareszcie okazał się Eddie Eddie Lui, który po wygranym pojedynku otrzymał trofeum. Jednak w momencie, w którym znalazło się w rękach mistrza karcianki... statuetka rozpadła się na oczach wszystkich oglądających.

Ten pamiętny moment możecie zobaczyć na powyższym filmie w okolicach 1:53:00. Pierwsza reakcja Blizzarda? Tak miało być. Reakcja publiczności? Statuetka na pewno postanowiła wyrazić swoje zdanie odnośnie wielkiej afery związanej z protestami w Hongkongu. Prawda jest jednak taka, że w rzeczywistości to zdarzenie nie miało żadnej głębi – najzwyklejszy w świecie wypadek. Chyba.Trofeum Hearthstone Masters Tour rozpadło się w rękach zwycięzcy - Blizzard twierdził, że tak miało być

Co ciekawe, to nie pierwsza tego typu sytuacja w historii e-sportu. Podobny problem miał miejsce podczas turnieju Pokemon, kiedy to bardzo młody zwycięzca popatrzył wówczas ze strachem na organizatorów, myśląc zapewne, że do domu wróci ze statuetką w kawałkach. Kolejnym przypadkiem jest turniej Super Smash Bros, kiedy to jeden z komentatorów, chcąc obejrzeć trofeum, bardzo niefortunnie je upuścił (na szczęście nie uległo ono zniszczeniu, ale nic nie zmieni faktu, że tętno pozostałych komentatorów momentalnie przyśpieszyło).

GramTV przedstawia:

Na koniec dodamy, że później – po stwierdzeniu, że tak miało byćdo sytuacji związanej z Hearthstone Masters Tour odniósł się jeden z pracowników Blizzarda, Eric Elliott, który poinformował serwis Kotaku, iż trofeum specjalnie zostało zaprojektowane w taki sposób, aby dało się je rozłożyć na dwie części. Dzięki temu zwycięzcom łatwiej jest je przywieźć ze sobą do domu i uniknąć jakichkolwiek wpadek podczas transportu. Zapewnił również, że gdyby trofeum rzeczywiście uległo zniszczeniu, zostałoby natychmiast naprawione. W tym przypadku jednak nic poważnego się nie stało.


Pełna oferta gier komputerowych w sklepie Sferis

Komentarze
4
DJ_Nowinka
Gramowicz
23/10/2019 10:58

Meh, myślałem, że rzeczywiście się rozpadło a tutaj zwykły efekt działania grawitacji, przechylił do przodu to spadło z podstawki.

Fang
Gramowicz
22/10/2019 18:09

Chiński bubel... oczywiście chodzi mi o firmę Blizzard...

garfieldgarfield
Gramowicz
22/10/2019 14:08

Blizzard się już totalnie pogrążył.




Trwa Wczytywanie