Były scenarzysta serii Dragon Age zapowiada swoją nową produkcję Chorus

Wincenty Wawrzyniak
2019/10/11 20:00
0
0

Summerfall Studios zapowiedziało właśnie swoją nową grę, która na pewno nie jest tym, czego się spodziewacie.

W połowie września informowaliśmy Was o nowopowstałym studio o nazwie Summerfall Studios, którego jednym z założycieli jest David Gaider, czyli były główny scenarzysta kultowej serii Dragon Age. Wówczas jeszcze nie wiedzieliśmy, jakimi projektami zajmie się firma – na ten moment sytuacja uległa zmianie. Twórcy zapowiedzieli właśnie Chorus, który określili mianem interaktywnego musicalu ze szczególnym naciskiem na warstwę fabularną. Spodziewaliście się czegoś zupełnie innego? Nie szkodzi, na pewno nie tylko Wy. Nie jest to bowiem coś, co gracze przypisaliby osobom biorącym udział w produkcji Dragon Age. A jednak.Były scenarzysta serii Dragon Age zapowiada swoją nową produkcję Chorus

Wiemy już, że główną bohaterką Chorus będzie kobieta o imieniu Grace – członkini zespołu, którego wokalistka umiera w mieszkaniu protagonistki. Tyle że na moment przed jej śmiercią dowiadujemy się, że jest Muzą, a zaraz po tragedii cała moc zostaje wchłonięta przez naszą postać. Głównym celem gracza będzie oczywiście oczyszczenie się ze wszelkich zarzutów związanych ze śmiercią Muzy, jako że byliśmy ostatnią osobą znajdującą się na miejscu zdarzenia. Murem za zmarłą stoi Chór, czyli tajemnicze stowarzyszenie, w skład którego wchodzą dziwaczne mityczne postacie. Twórcy zapewniają, iż dostaniemy ciekawą historię pełną emocji, bóstw, gorących romansów i złowrogich spisków. Rozgrywka będzie się opierać w głównej mierze na prowadzeniu dialogów oraz używaniu umiejętności perswazji, aby przekonywać rozmówców do naszych racji – w tym pomoże nam muzyka.

GramTV przedstawia:

Aktualnie zainteresowani mogą dołożyć się do zbiórki funduszy na stworzenie gry, którą znajdziecie pod tym adresem. Deweloperzy jak na razie zapowiedzieli jedynie wersję na komputery osobiste, aczkolwiek nie wykluczyli wydania produkcji na inne platformy w przyszłości.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!