Half-Life 2 po pięciu latach pozwoliło mrugać postaciom niezależnym

Wincenty Wawrzyniak
2019/09/27 16:25
9
0

Valve wreszcie zdecydowało się wydać nową aktualizację do swojej – już piętnastoletniej! – strzelanki Half-Life 2.

Wyobraźcie sobie nie móc mrugać przez połowę dekady. Brzmi okropnie, prawda? Właśnie tę okropność musiały przeżywać postacie niezależne w Half-Life 2 – na szczęście aż do teraz. Valve Software postanowiło bowiem wypuścić stosowną aktualizację, dzięki której NPC w grze mogą już zamykać powieki! Co ciekawe, błąd powstał po wdrożeniu innej aktualizacji pod nazwą Steampipe jeszcze w 2014 roku, kiedy przeniesiono wszystkie gry na silniku Source do nowego modelu dystrybucji. Po tej akcji niektóre postacie wciąż mrugały w przerywnikach filmowych, jednak reszta nie mogła tego zrobić.Half-Life 2 po pięciu latach pozwoliło mrugać postaciom niezależnym

Warto zauważyć, że problem tak naprawdę dotyczył wszystkich odsłon Half-Life, które działały na silniku Source. Nie mrugano więc w pierwszym oraz drugim epizodzie, w demo Lost Coast, a także w Half-Life: Source. Oczywiście, w międzyczasie gracze próbowali naprawić błąd na własną rękę, tworząc nieoficjalne modyfikacje, jednakże samo Valve dopiero teraz zdecydowało się rozwiązać ten problem samodzielnie – i miejmy nadzieję, że raz na zawsze. Nie oszukujmy się, ale ludzie, którzy nie mrugają, wyglądają całkiem niepokojąco.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że Half-Life 2 zadebiutowało 16 listopada 2004 roku (tak, tyle już minęło) na komputerach osobistych. Rok później gra pojawiła się na konsolach Xbox, a w maju 2014 roku wyszła na urządzenia mobilne z systemem Android.


Pełna oferta gier komputerowych w sklepie Sferis

Komentarze
9
Gregario
Gramowicz
28/09/2019 23:18

Nie wiedziałem, że to taki poważny błąd :D Grałem wiele razy w HL2 i nawet nie zwróciłem na to uwagi.

TobiAlex
Gramowicz
28/09/2019 22:57
twilitekid napisał:

Typowy przykład tego co sie dzieje w polskim branżowym internecie. Newsy pisane na kolanie przez ludzi, którzy nie dość ze nie rozumieją, o czym piszą, to nawet nie próbują tego zrozumiec. I ja nawet nie mam pretensji do autorki - bo każdy może się mylić, nie każdy wszystko wie i nie każdy wie, gdzie szukać. Ale w normalnej sytuacji, w normalnej redakcji, czegoś takiego nie puścił by redaktor naczelny. A tu pewnie nawet nie ma takiego stanowiska, a nawet jeśli jest, to właśnie on odpowiada za ten bajzel. Wydawca z kolei ma to wszystko gdzieś.

 

Ja tu zagląda tylko ot tak. Ten portal od dawna jest już martwy. Chciałem coś napisac o sklepie... a tu zonk, przekierowuje na sklep sferis, LOL

wiko
Redaktor
Autor
27/09/2019 22:23
wawrzyniakmaria napisał:

Bardzo dziękuję za uwagi i rozumiem frustrację. Sama aktualnie jestem sfrustrowana, bo faktycznie, nie doczytałam (i inna sprawa, że najwyraźniej trafiłam na gorsze źródło, bo akurat o tym nowym modelu dystrybucji było, ale cóż). Wierzę, że człowiek uczy się na błędach i pomimo tego, że najwidoczniej jestem człowiekiem, który popełnia ich trochę więcej, to mogę jedynie zapewnić, że się staram. Tekst poprawiłam, zdanie usunęłam i przyznaję rację — napisałam coś, o czym nie powinnam była pisać przed rzetelnym (w tym przypadku kilkakrotnym) sprawdzeniem informacji, ponieważ uznałam, że źródło, którym się posiłkuję, nie wprowadzi mnie w ten błąd. Przepraszam za pomyłkę. :)

A teraz zauważyłam, że to było źle sformułowane zdanie - zamiast Z silnika Source, miałam napisać "na silniku Source", bo chodziło o "przeniesienie wszystkich gier na silniku Source do nowego modelu dystrybucji", czyli w tym przypadku Steampipe. Musiałam źle przeczytać, być może za szybko. :)




Trwa Wczytywanie