The Outer Worlds to przede wszystkim swoboda

Wincenty Wawrzyniak
2019/07/02 18:00
1
0

Gra, która krótko po premierze została krzyknięta mianem nowego Fallouta, ma być rajem dla fanów prawdziwych RPG.

The Outer Worlds to pierwszoosobowa gra RPG w realiach science fiction, która zabiera nas w podróż do przyszłości. Ta przedstawia się zarazem futurystycznie, jak i całkiem retro. Całość faktycznie jest utrzymywana w „falloutowym” klimacie – warto tutaj zaznaczyć, iż grą zajmują się między innymi Leonard Boyarsky oraz Tim Cain, czyli deweloperzy stojący za powstaniem pierwszej odsłony kultowego cyklu Fallout. Nic więc dziwnego, że w The Outer Worlds gracze pokładają naprawdę sporo nadziei. Obsidian Entertainment to w końcu deweloper, który potrafi stworzyć ogromny, wiarygodny świat. Pytanie tylko, czy twórcy sprostają nowym oczekiwaniom.

Podczas tegorocznych targów E3 2019 gra dostała własny, ponad 50-minutowy panel. Wówczas produkcja została zaprezentowana w prawie 30-minutowym nagraniu gameplaya, gdzie dowiedzieliśmy się między innymi, jak w nowej grze będzie działać system dialogów, walki oraz jak prezentują się poszczególne lokacje. Sporo uwagi poświęcono również kwestii swobody, której gracze mają mieć pod dostatkiem. Filmik pokazał również jedną z potencjalnych towarzyszek naszego protagonisty, Nyokę, którą będziemy mogli zwerbować do swojej drużyny w trakcie kampanii. Ujrzeliśmy także sporo sekwencji walki, gdzie dokładnie pokazano zdolność spowalniania czasu –fabuła tłumaczy ją jako efekt uboczny zbyt długiego okresu hibernacji, przez którą przeszła nasza postać.The Outer Worlds to przede wszystkim swoboda

Najnowsze informacje z serwisu VG247 podają, że The Outer Worlds we wczesnym etapie rozgrywki zmusi nas do bardzo ważnego wyboru, za którego sprawą fabuła ma podążyć jedną z dwóch ścieżek. Dowiedzieliśmy się tego od jednego z reżyserów gry, wspomnianego wcześniej Leonarda Boyarsky’ego:

Będzie kilka różnych zakończeń. Nie dodałem jeszcze wszystkich dostępnych kombinacji, ale jest naprawdę sporo wariacji. Na końcu gry będą slajdy, które pokażą graczowi, jak wpłynął na różne rzeczy. Są dwie główne drogi: albo zbratasz się z Phineasem albo z The Board. To jest pierwszy rodzaj końca: jak to się stało i jaki był ten wybór. Następnie otrzymujesz całą serię slajdów, które mówią o dokładnych wynikach Twoich działań i konsekwencjach wyborów dokonanych w całej grze. Te opowiadają o napotkanych osobach, różnych obszarach, które odwiedziłeś po tym, jak rozwiązałeś niektóre zadania, a przede wszystkich dowiesz się co to wszystko oznacza dla przyszłości kolonii.

GramTV przedstawia:

Zdaniem Boyarsky’ego The Outer Worlds jest duchowym następcą gry Fallout: New Vegas. Według niego nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ wszystkie jego produkcje, które były zarazem owocem współpracy z Timem Cainem, będą miały swoje punkty wspólne. Deweloper przekonywał również, że świat gry będzie jak dotychczas największym ze wszystkich, które stworzyło Obsidian Entertainment.

The Outer Worlds zadebiutuje 25 października tego roku na PC, konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One.


Komentarze
1
Headbangerr
Gramowicz
02/07/2019 23:32

"Gra, która krótko po premierze została krzyknięta mianem nowego Fallouta, ma być rajem dla fanów prawdziwych RPG"

Nie wiem, czy pani Dąbkowska zniknęła już na dobre z gram.pl, ale zdaje się, że włodarze serwisu odkryli właśnie nowy "talent" pisarski / dziennikarski.