The Sims 4: Wyspiarskie Życie - są rekiny i można je karmić... simami

Wincenty Wawrzyniak
2019/06/22 22:01
0
0

W najnowszym dodatku The Sims 4 jest masa nowych rzeczy do przetestowania, ale na pewno nie pomyślałeś, że Twój sim będzie mógł zginąć w sposób dość drastyczny – zostając pożartym przez rekina.

Jedna z zagranicznych streamerek, HollieBB zupełnie przypadkowo doświadczyła na skórze swojego sima ataku rekina – człowiek pływał sobie spokojnie w oceanie, nocą, z zamiarem zrelaksowania się. W dodatku niedaleko od linii brzegowej. Później sim, a właściwie simka, dostaje nastrójnik Fin Fear (Strach przed płetwą), kiedy widzi samotnie pływającą całkiem blisko płetwę grzbietową, a to może oznaczać tylko jedno.The Sims 4: Wyspiarskie Życie - są rekiny i można je karmić... simamiNagle simka znika pod powierzchnią wody, by po paru sekundach się wynurzyć, szamocząc się i wołając rozpaczliwie o pomoc. Wtedy znów znika nam z oczu i po paru krótkich chwilach pojawia się wszystkim dobrze znany Grim Reaper, czyli ponury żniwiarz. Dopiero wtedy pojawia się na filmie syrena, druga simka HollieBB i uświadamia sobie, że już jest za późno.

Właściwie, jakby tak się zastanowić, to nie do końca wiemy, czy to faktycznie pożarcie. Wiemy na pewno, że są w grze rekiny i mogą być powodem naszej śmierci. Samego aktu pożarcia nie ma, nie widzimy za wiele, ale można tylko się domyślać. Na pewno w grę wchodzi strata nogi czy innej kończyny.

GramTV przedstawia:

Cóż. Już nie musicie usuwać drabinek z basenu.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!