Nowe informacje o RustHeart, Lost in Random i innych grach niezależnych spod szyldu EA Originals

therionee
2019/06/09 14:29
0
0

Abonenci Origin Access otrzymają dostęp do Frostpunk oraz Moonlighter.

EA przygotowuje i rozwija nie tylko wysokobudżetowe gry, jak Star Wars: Jedi Fallen Order, które prezentowano podczas wczorajszego EA Play. Firma ma w planach także szereg pomniejszych tytułów, które zostaną wydane pod szyldem EA Originals:

  • Lost in Random - nowa gra Zoink Games, twórców Fe. Jest to "wyróżniająca się, przygodowa gra akcji w świecie fantasy, osadzona w pięknym, mrocznym, wyrazistym świecie, skupiająca się na losowości".
  • Nowy projekt Hazelight Studios, twórców kooperacyjnego A Way Out, którego tytułu jeszcze nie podano, także skupi się na trybie współpracy i ma zapewnić ogromną frajdę. Projekt ten ponownie nadzoruje Josef Fares.
  • RustHeart - gra studia Glowmade, inspirowana Iron Giant, filmami z lat 80. oraz Rick and Morty. Na pokazie zaprezentowano młodego, głównego bohatera jadącego na ogromnym robocie.
  • Niezapowiedziana gra Velan Studios (studia założonego przez osoby niegdyś stojące na czele Vicarious Visions, Guha i Karthik Bala). Jak mówi Karthik Bala, który przez wiele lat zajmował się Skylanders i współpracował z Activision, wybór EA wydawał się osobliwy - jednak EA rozumiało, co chciał osiągnąć jego zespół i doceniło pracę, którą twórcy wykonywali przez ostatnie 18 miesięcy. Będzie to sieciowa gra oparta na rywalizacji, z nowymi mechanikami i schematami rozgrywki, w której potrzeba będzie wielu graczy, którzy utworzą społeczność.

Ogłoszono także, że Frostpunk i Moonlighter od 11 bit studios dołączy do katalogu gier dostępnych przez Origin Access. Czemu podjęto taką decyzję? Na to pytanie odpowiada Piotr Bajraszewski, który podkreślił, że dzięki subskrypcjom można odkryć wiele ciekawych rzeczy, a to, że daną grę można otrzymać w ramach abonamentu oznacza, że cechuje ją wystarczająco dobra jakość i że wyróżnia się na tle innych produkcji. Osoby, które ją wypróbują, być może sięgną po nią w wersji na inną platformę, np. Switcha.

Problem polega na tym, że gry, które pięć czy sześć lat temu byłyby grami roku, teraz sprzedają się w liczbie 10 czy 20 tysięcy egzemplarzy. Niektórzy ludzie obawiają się subskrypcji. This War of Mine było bardzo popularne, ale było dostępne wszędzie - poza lodówkami. Trzeba współpracować, z kim tylko się da.

GramTV przedstawia:

Kolejne wieści przed nami – sprawdźcie plan konferencji E3 2019!


W sklepie Sferis.pl znajdziesz mnóstwo ciekawych gier komputerowych – nie tylko od EA!

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!