Epic Store nie będzie sprzedawać "badziewnych gier"

Małgorzata Trzyna
2019/03/21 13:05
0
0

W ofercie nie znajdziemy też gier porno.

Epic Store nie będzie sprzedawać

Co dopuścić do sprzedaży, a czego nie? Valve od lat próbuje rozwiązać ten problem. Początkowo firma sama decydowała, które gry znajdą się w ofercie, później wprowadziła Greenlight pozwalające użytkownikom głosować na gry, jakie powinny znaleźć się na Steam, obecnie każdy twórca może udostępnić grę na Steam po uiszczeniu wstępnej opłaty w wysokości 100 dolarów. Mimo, że Valve generalnie nie chce ingerować, niektóre tytuły spotkały się jednak z ogromną krytyką i po pewnym czasie je usunięto.

Epic zaczyna w taki sposób, jak Steam - obecnie każda gra musi zostać najpierw zaakceptowana przez firmę, nim znajdzie się w sklepie. W przyszłości Epic bardziej się otworzy, ale nie pozostawi bez kontroli tytułów, które udostępni w sprzedaży.

GramTV przedstawia:

Tim Sweeney, szef Epic, postanowił wyjaśnić, czym różni się polityka dotycząca udostępnienia silnika Unreal a wydawaniem gier w Epic Store. Jeśli chodzi o silnik, każdy może wykorzystać to narzędzie do stworzenia czegokolwiek, co jest legalne, a Epic nie może zaprotestować, nieważne, jak kontrowersyjne czy niesmaczne będzie dane dzieło. Sytuacja jest podobna do Microsoft Word - nie można kontrolować, co użytkownik napisze. Natomiast sklep jest jak kino albo teatr - można decydować, co pokazać publiczności.

- Mamy standardy jakości, nie akceptujemy badziewnych gier - powiedział Sweeney. - Akceptujemy gry, które cechują się względnie dobrą jakością, niezależnie od wielkości - od niewielkich indyczków po ogromne, wysokobudżetowe tytuły. Przyjmiemy zarówno filmy, jak i gry dla dorosłych. GTA byłoby dla nas w porządku, ale nie zamierzamy dystrybuować gier porno, gier nie mających żadnej wartości, gier, w których tylko przestawia się assety czy czegokolwiek, co ma jedynie wywołać szok graczy. PC jest otwartą platformą, więc jeśli nie będziemy dystrybuować czegoś w naszym sklepie, można dotrzeć do klientów bezpośrednio.

Epic nie zamierza wprowadzać systemu podobnego do procesu certyfikacji na konsolach i nie będzie grać w każdą grę, nim zadecyduje o jej udostępnieniu. Niemniej Sweeney podkreśla, że "Epic będzie świadome jakości nadesłanego produktu przed podjęciem decyzji o dodaniu go do oferty sklepu - w jakiś sposób" i że "ludzie potrafią rozsądnie oceniać".

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!