Dlaczego Morrowind i Fallout 1 nie doczekają się remastera? Todd Howard wyjaśnia

Patryk Purczyński
2018/07/23 19:57
6
0

The Elder Scrolls V: Skyrim doczekało się odświeżonej wersji, ale starsze tytuły z katalogu Bethesdy raczej na pewno nie pójdą jego śladem.

Dlaczego Morrowind i Fallout 1 nie doczekają się remastera? Todd Howard wyjaśnia

Fani często pytają pracowników Bethesdy o możliwość stworzenia remasterów takich klasyków jak The Elder Scrolls III: Morrowind czy pierwszy Fallout. Choć zainteresowanie jest spore, nie wygląda na to, by władze firmy były skore do zaspokojenia oczekiwań fanów. - Wolałbym, żeby ludzie grali w Morrowinda takiego, jaki jest... Jego wiek jest częścią jego tożsamości - uważa Todd Howard.

- W przypadku odświeżonej wersji TES V: Skyrim musieliśmy włożyć w to nieco pracy, ale wizualnie gra była bliska współczesnym standardom. W przypadku czegoś takiego jak Morrowind moja osobista preferencja jest taka, by tego nie remasterować. Pytano nas też o odświeżenie Fallouta 1, ale zwykle odpowiadam, że jeśli masz peceta, możesz grać w Fallouta w obecnej postaci. Sądzę, że tak powinno być - kwituje producent wykonawczy w Bethesda Game Studios.

GramTV przedstawia:

Komentarze
6
Usunięty
Usunięty
24/07/2018 16:15

Są remastery potrzebne i takie które byłyby stratą czasu i pieniędzy dla wszystkich. To że Morek należy do tych drugich raczej nie ulega wątpliwościom. bo został tak elegancko zmodowany, że sprawienie by sensownie wygladał i działał to żaden problem. Przeważająca większosć remasterów zalicza się zresztą do tej dtugiej kategorii. Ale na przykład, mimo że nie przepadam za Beamdogiem, to uważam, że remastery NWN i Tormenta były bardzo przydatne.

Quetz05
Gramowicz
24/07/2018 09:54

 A ja może niepopularnie powiem, że remaster jest zdecydowanie niepotrzebny. W Morrowinda można spokojnie grać na obecnych pecetach i są mody, które wystarczająco poprawiają grafikę. Zresztą nie o grafikę tu chodzi... Bo mechanika i fabuła moim zdaniem jest tam lepsza niż w Skyrimie.

Dla mnie Morrowind to ciągle najlepszy TES jaki wyszedł. Zresztą spójrzcie na remastery BG i BG II czy IWD - moim zdaniem zupełnie niepotrzebne, bo gry ciągle można było odpalić na obecnych piecach. Jedyna faktyczna zaleta to gra w wyższej rozdzielczości i inne platformy (jak Android). Niemniej ja nadal wolę grać w "oryginał" pomimo gorszej grafiki.

Oxygar napisał:

 I tu chciałbym wiedzieć, jak to jest z obszernością Morka w porównaniu do Skyrima? Oraz ilością  absurdów takich jak szybkie osiąganie najwyższego szczebla w gildi.  Może ktoś mi troszkę opowie. 

 

Morrowind jest zdaje się mniejszy od Skyrima, niemniej jest większy niż świat w Gothicu 2. Jego "ogrom" potęguje fakt, że nie ma czegoś takiego jak szybka podróż (tak jak w Gothicu zresztą). Musisz korzystać z łazików, teleportów z gildii magów, w każdym razie dużo więcej musisz poruszać się pieszo co ja szczerze mówiąc uważam za atut, bo masz większe możliwości poznania świata. Kolejna kwestia to brak znaczników do questów - trzeba samemu wszystko znaleźć.

Jeśli chodzi o awanse w gildii to są one lepiej pomyślane bo poza zadaniami (których jest dużo), musisz wymaksować konkretne umiejętności. Innymi słowy jak nie masz umiejętności złodziejskich to zapomnij o byciu mistrzem gildii złodziei. Same zadania są związane są z konkretną działalnością gildii, często brak w nich "epickości". Tym samym świat przedstawiony jest o wiele bardziej "realny". Szkoda, że Bethesda od tego odeszła... Brzmię już chyba trochę jak staruch, ale to gra mojego dzieciństwa i mam do niej ogromny sentyment ;)

dariuszp
Gramowicz
24/07/2018 07:59

Niestety to prawda. Podniesienie rozdzielczości w F1 oznaczało by przerysowanie wszystkiego. Kto używał edytor spritow ten wie ile tego jest. A ilu będzie chętnych dziś na turowy, izometryczny 2d RPG z mnóstwem tekstu? 




Trwa Wczytywanie