GreedFall - gra twórców Technomancer z pierwszym gameplayem

Katarzyna Dąbkowska
2018/07/22 16:47
9
0

Produkcja zadebiutuje dopiero w przyszłym roku.

GreedFall - gra twórców Technomancer z pierwszym gameplayem

Studio Spiders, znane przede wszystkim z takich projektów jak Bound by Flame, Mars: War Logs czy Technomancer, zapowiedziało nową grę, GreedFall, w lutym minionego roku. O produkcji wciąż jednak wiemy niewiele. Teraz jednak, nieco z zaskoczenia, pojawił się nowy, pierwszy fragment rozgrywki. Komentarz, jaki pojawia się w tle, dostępny jest jedynie w języku hiszpańskim:

GramTV przedstawia:

GreedFall to ujęta z perspektywy trzeciej osoby gra akcji z elementami RPG. W trakcie rozgrywki przeniesiemy się do świata stylizowanego na XVII wiek. Poznamy losy mieszkańców pewnej wyspy, którzy będą musieli obronić ją przed tajemniczymi najeźdźcami.

Produkcja miała pierwotnie zadebiutować jeszcze w tym roku, ale podczas odbywających się niedawno targów w Stanach Zjednoczonych ujawniono, że tytuł ten pojawi się dopiero w 2019 roku. Dokładnej daty premiery nie potwierdzono. Tytuł zmierza na PC oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One.

Komentarze
9
Usunięty
Usunięty
24/07/2018 16:05
Headbangerr napisał:

Yyy... to Spidersy też usprawiedliwiają skopane elementy statusem Gothiców... right? ;P Swoją drogą Gothic z jakichś powodów stał się, jak piszesz, grą kultową. I już w czasie swojej premiery był mocno skopany, nawet jak na ówczesne standardy ;) Jednak rozumiem, że miałeś na myśli, że co uchodziło płazem kiedyś, teraz już niekoniecznie. To zależy. Na pewno wstyd wypuszczać dzisiaj gry, które stosują mocno archaiczne rozwiązania. To niech się Piranie wstydzą. A ja sobie z przyjemnością w te ich archaiczne gry pykam, podobnie jak pierwszego Gothica nie raz zdarza mi się odpalić. 

Oczywiście, że poniekąd też usprawiedliwiają, bo przecież tworzą gry dla tej samej grupy graczy. Tak samo jak Reality Pump. Chodzi o sposób myślenia. Pewnie, że wielkość studia ma znaczenie, ale nie można też traktować tego jako usprawiedliwienia dla wypuszczania crapu, ktory ma wybiś się na sentmencie graczy (Raven's Cry chociażby). Tymczasem Gothic kiedy wyszedł faktycznie perfekcyjny nie był, ale dawał tyle nowego, że naprawdę nie było się za bardzo czego czepiać. To była pod wieloma względami nowatorska i odważna gra. Moim zdaniem ta niemiecka szkoła robienia cRPG po prostu się już wyczerpała, bo odnoszę wrażenie, że kolejne wychodzące tytuły robione w ten sposób, są coraz gorsze.

TobiAlex
Gramowicz
23/07/2018 18:44
SpiralArchitect napisał:

Grafika nie ma tu nic do rzeczy. Zarówno Piranie i Spidersy cierpią na dokładnie to samo - usprawiedliwanie ewidentnie skopanych elementów w mechanice kultowym (w Europie) statusem Gothiców. Świat poszedł do przodu ze wszelkimi tego plusami i minusami, a oni zostali gdzieś w 2002. W grze trzyma ich tylko sentyment graczy i to głównie europejskich. Przez Bound by Flame i Riseny się przebiłem ale przy Elex i Technomancer powiedziałem dosyć. Kto nie idze do przodu ten się cofa.

Że co? To są małe studia, liczące po ok 30 osób.

Headbangerr
Gramowicz
23/07/2018 16:08
SpiralArchitect napisał:

Zarówno Piranie i Spidersy cierpią na dokładnie to samo - usprawiedliwanie ewidentnie skopanych elementów w mechanice kultowym (w Europie) statusem Gothiców. 

Yyy... to Spidersy też usprawiedliwiają skopane elementy statusem Gothiców... right? ;P Swoją drogą Gothic z jakichś powodów stał się, jak piszesz, grą kultową. I już w czasie swojej premiery był mocno skopany, nawet jak na ówczesne standardy ;) Jednak rozumiem, że miałeś na myśli, że co uchodziło płazem kiedyś, teraz już niekoniecznie. To zależy. Na pewno wstyd wypuszczać dzisiaj gry, które stosują mocno archaiczne rozwiązania. To niech się Piranie wstydzą. A ja sobie z przyjemnością w te ich archaiczne gry pykam, podobnie jak pierwszego Gothica nie raz zdarza mi się odpalić. 




Trwa Wczytywanie