BioWare przyznaje: Mass Effect: Andromeda było grą z dużymi problemami

Patryk Purczyński
2018/06/28 17:52
7
0

Mark Darrah otwiera się na Twitterze, kierując słowa krytyki w kierunku Mass Effect: Andromedy. Mówi też o niekorzystnych okolicznościach.

BioWare przyznaje: Mass Effect: Andromeda było grą z dużymi problemami

"Pożałuję tego w ciągu pół godziny, ale porozmawiajmy o tym, czy Mass Effect: Andromeda zostało potraktowane sprawiedliwie" - napisał na Twitterze Mark Darrah, producent wykonawczy Anthem i Dragon Age'a. Następnie przedstawiciel BioWare'u pozwolił sobie na wyjątkowo szczere wyznanie, przyznając, że Andromeda, przynajmniej w momencie premiery, była grą targaną licznymi problemami.

"Środowisko recenzenckie było jednak wtedy bardzo zatłoczone. Nier, Nioh, Horizon, Zelda - wszystkie te tytuły ukazały się w podobnym czasie. Każda z nich robi coś lepiej niż MEA (ponownie: wadliwa gra). W rezultacie nawet przyzwoite systemy są porównywane do tych lepiej zaimplementowanych. Czy sam debiut w innym okresie może zmienić 72 proc. w 90? Z całą pewnością nie. 72 na 77/78? Być może" - stwierdził Darrah.

GramTV przedstawia:

"Czy wpłynęło to na sprzedaż? W pewnym stopniu. Siła przekazu ustnego ma jednak w dzisiejszych czasach ogromne znaczenie. Taka jest natura tego przemysłu. Nie masz pełnej kontroli nad tym, kiedy wydasz swoją grę ani żadnej kontroli nad tym, kiedy zrobią to inni. Dragon Age: Inkwizycja skorzystało na tym, jak trudnym rokiem dla gier okazał się być 2014. Wydajesz możliwie najlepszą grę. MEA miało wiele problemów i zostało zdystansowane przez faktycznie lepsze gry" - dodał.

Pomimo wpadki z Andromedą BioWare planuje wrócić do serii Mass Effect.

Komentarze
7
Usunięty
Usunięty
29/06/2018 21:13

Ja Andromedę przeszedłem 3 razy , 1 raz parę dni po premierze i następne dwa w parę miesięcy później. Zrobiłem grę na 100% i no właśnie i. W dniu premiery bugi i glicze były bardzo na porządku dziennym i strasznie irytowały, nie będę tu wspominał o animacjach ale tworzenie własnej postaci już lepiej się w simsch prezentowało. Ok przy następnych podejściach po paru aktualizacjach było już lepiej ale problem tej gry dla mnie to bardzo słaba główna fabuła, która wygląda jak doklejona do tego pobocznego szajsu typu kopiuj wklej, przynieś podaj pozamiataj. 

Całości gry nie będę porównywał do W3 jak to ostatnio często obserwuje bo Andromeda moim zdaniem nawet nie stała gdzieś blisko. Ale w porównaniu do trylogii Sheparda wypada bardzo blado.

Dobrze że przynajmniej przyznali że grę robili na szybko w 18 miesięcy a nie jak na początku bajki opowiadali że przez 5 lat.

Także jeśli następne ich dzieła mają wyglądać jak Andromeda w dniu premiery to może lepiej niech się zajmą produkcją jedwabników :D

Usunięty
Usunięty
29/06/2018 17:29

TobiAlex. Mi też Andromeda się podobała, ale obiektywnie jednak Wiedźmin 3 jest znacznie lepszy. Ja sam MEA przeszedłem tylko raz, ale wydaje mi się że kiedyś jeszcze do niej wrócę, bo gdyby nie misje-zapychacze, monotonne strzelanie do wciąż tych samych przeciwników i trochę absurdalne fabularne fragmenty, to byłaby to świrtna gra. Ja raz świetnie się przy niej bawiłem, raz nudziłem się jak przy żadnej innej. A animacje twarzy nie były dla mnie problemem. ME nigdy z nich nie słynęło xD

TobiAlex
Gramowicz
29/06/2018 12:46

A ja przy Andromedzie świetnie się bawiłem - nie żałuję ani złotówki i ani jednej sekundy czasu. Szczerze? Ukończyłem MEA a W3 leży i kwiczy, bo znudził...




Trwa Wczytywanie