Valve wycofuje się z programu Steam Machine

LM
2018/04/03 14:20
1
0

Z platformy Steam zniknęły bezpośrednie odnośniki do strony urządzenia.

Valve wycofuje się z programu Steam Machine

Wygląda na to, że firma Valve po cichu wycofuje się z programu Steam Machine – własnych gamingowych komputerów-konsol powiązanych z platformą Steam. Użytkownicy serwisu GamingOnLinux.com wyryli, że z zakładki "Sprzęt" na platformie Steam zniknęły wszelkie odnośniki kierujące do strony sklepu urządzenia, podczas gdy pozostałe akcesoria wciąż są promowane w takim samym stopniu jak do tej pory. Wciąż można dokonać zakupu Steam Machine, ale z platformy zniknęła także porównywarka parametrów urządzeń poszczególnych producentów, a jedynym sposobem na dotarcie do niej jest ręczne wywołanie jej w wyszukiwarce sklepu. Wprawdzie firma Gabe’a Newella nie ogłosiła zakończenia projektu, ale powolne odsuwanie go na dalszy plan może zwiastować jego przeobrażenie lub całkowite wygaszenie.

Cóż, nie da się ukryć, że urządzenie skierowane do graczy niemających szczególnej wiedzy na temat konfiguracji peceta nie zostało przyjęte ze szczególnym entuzjazmem. Wprawdzie sama koncepcja wydawała się trafiona, ale opóźnienia, niedoskonałości systemu operacyjnego, wysoki koszt urządzenia i spora liczba jego wariantów nie pomogły mu zadomowić się w salonach graczy. Oczywiście nie wykluczone, że Valve nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa w tej kwestii, za czym może przemawiać jedna z ostatnich wypowiedzi szefa amerykańskiej firmy. Informując o powrocie Valve do tworzenia gier, Gabe Newell zapewnił, że dzięki zdobytemu doświadczeniu „nie ma takiego projektu związanego ze sprzętem, którego Valve by się nie podjęło”.

GramTV przedstawia:

Mieliście okazję bawić się na Steam Machine?

Komentarze
1
Gregario
Gramowicz
04/04/2018 03:09

Jakby nie patrzeć, Parowe Maszyny to były zwykłe komputery tylko z zainstalowanym SteamOS zamiast Windowsa więc kosmicznej sprzedaży nie można było się spodziewać. Najważniejsze, że Zaworki nie zaprzestają rozwijania swojego OS i linuksowego Steama bo gier na Linuksa już jest sporo a z pewnością będzie jeszcze więcej (Vulkan).