Microsoft obwinia Valve za brak Age of Empires: Definitive Edition na Steam

LM
2018/01/28 14:14
10
0

Tytuł zadebiutuje 20 lutego na PC.

Microsoft obwinia Valve za brak Age of Empires: Definitive Edition na Steam

Zapowiedziany podczas ubiegłorocznych targów E3 w Los Angeles remake kultowego RTS-a z 1997 roku – Age of Empires: Definitive Edition – zadebiutuje na komputerach osobistych już 20 lutego. Wprawdzie do premiery pozostało już niewiele czasu, ale wśród fanów serii słychać głosy niezadowolenia, które spowodowane są okrojeniem dystrybucji tytułu do niezbyt popularnej wśród pecetowców platformy Windows Store. Okazuje się, że zdaniem Microsoftu, winę za taki stan rzeczy ponosi firma Valve – w wywiadzie dla seriwsu GameStar Jörg Neumann zapewnił, że Microsoft stara się umożliwić wspólną grę wszystkim zainteresowanym, co nie byłoby możliwe, gdyby gracze korzystali jednocześnie z usług Xbox Live i serwerów Steam. Przyznał, że ograniczenie dostępności Age of Empires: Definitive Edition do Windows Sore wynika bezpośrednio z tego, że Steam nie wspiera usług sieciowych Microsoftu, za co oczywiście obwinił firmę Valve.

GramTV przedstawia:

Cóż, przytoczone argumenty mogłyby być przekonujące, gdyby nie to, że jeszcze w tamtym roku możliwość zabawy cross-play pomiędzy Xbox Live i Steam otrzymała gra Killer Instinct, której wydawcą jest Microsoft. Wygląda na to, że gigant z Redmond stara się raczej podbić popularność własnej platformy, niż boryka się z ograniczeniami technicznymi. Dajcie znać, co o tym sądzicie.

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
29/01/2018 22:39
13 godzin temu, MisioKGB napisał:

Nie trzeba nikomu mówić, że Windows Store to jest padaka od samego początku, garstka gier za duże pieniądze, a sprzedawanie Horizona za 220 zł, bo można też na X padle pograć jest absurdem stojącym na równi z rozłożeniem namiotów przed iStore w Chicago dzień przed premierą kolejnego iPhone'a. Tyle hajsu za grę z 2016? Tylko dlatego jeszcze nie grałem, barany łase na hajs.

Ta a pamiętasz jak wydali Age of Empires 2 HD na steam to sami twórcy remastera przyznali, że gra o wiele więcej sprzedała się na steam niż na badziewiu Microsoftu. I jeśli pamięć mnie nie myli na mowa była o tym jak to na 1.000 kopii na windows store przepadało 20.000 kopii na steam.

MisioKGB
Gramowicz
29/01/2018 08:41

Nie trzeba nikomu mówić, że Windows Store to jest padaka od samego początku, garstka gier za duże pieniądze, a sprzedawanie Horizona za 220 zł, bo można też na X padle pograć jest absurdem stojącym na równi z rozłożeniem namiotów przed iStore w Chicago dzień przed premierą kolejnego iPhone'a. Tyle hajsu za grę z 2016? Tylko dlatego jeszcze nie grałem, barany łase na hajs.

Karfein
Gramowicz
28/01/2018 22:18

Miałem wytknąć literówkę Windows Sore - ale w tym przypadku to nawet genialnie pasuje. Proszę, nie poprawiajcie tego :D

Gregario
Gramowicz
28/01/2018 20:50

Czyli M$ nie zarobi na moim sentymencie do pierwszego AoE.

Usunięty
Usunięty
28/01/2018 18:35
NemoTheEight napisał:

Jsaakby nie mogli podpiąć sie bezpośrednio do Steama. Wkurzajace jest jak do gry trzeba wchodizć przez 10 roznych platform. Po to jest "międzyfirmowy" Seam, żeby była jedna platforma. Ale nie! Gracz musi mieć na kompie jedną do EA, jedną do UbiSoftu, 1 do MS, 1 do kogos tam jeszcze... i Steama do reszty. Proponuję, żeby  inni olali pisanie gier pod Windowsa i od razu niech wydadzą darmowe systemy operacyjne, każdy kompatybilny z grami innej marki :) 

Co Cię niby dziwi w tym, że firmy wolą same zarabiać na swoich grach niż płacić marżę dla valve? Optymalną (utopijną) opcją byłaby platforma wspólna wszystkich firm, gdzie zarabiałyby i utrzymywałyby serwery swoich własnych produkcji.

Ale niestety jest inaczej i już wolałbym brak jakichkolwiek platform.

 

Usunięty
Usunięty
28/01/2018 18:01

Jsaakby nie mogli podpiąć sie bezpośrednio do Steama. Wkurzajace jest jak do gry trzeba wchodizć przez 10 roznych platform. Po to jest "międzyfirmowy" Seam, żeby była jedna platforma. Ale nie! Gracz musi mieć na kompie jedną do EA, jedną do UbiSoftu, 1 do MS, 1 do kogos tam jeszcze... i Steama do reszty. Proponuję, żeby  inni olali pisanie gier pod Windowsa i od razu niech wydadzą darmowe systemy operacyjne, każdy kompatybilny z grami innej marki :) 

porckypizgus
Gramowicz
28/01/2018 17:43

Męczą wora te wszystkie Oridżiny, Jupleje i inne popierdółki.

Blackhand
Gramowicz
28/01/2018 16:53

MS ma długą kartotekę jeśli chodzi o ich "cudowne" usługi, po zamknięciu GfWL (nigdy nie udało mi się do tej usługi zalogować z poziomu gry, zawsze musiałem grać na koncie offline, jedyny przypadek, gdzie wszystkie "sprawdzone" i "1000% pewne" sposoby zawiodły) niektóre gry powiązane z tą platformą stały się bezużyteczne, na SkyDrive po trochu okrawają miejsce, ale największym (autocenzura) było zablokowanie Windows Update dla Visty na jakieś pół roku przed oficjalnym zakończeniem wsparciem dla tego systemu i zablokowanie tegoż WU dla W7 posiadaczom Ryzenów i procesorów intela 9-tej generacji. Zatem, moim zdaniem, najlepiej zaczekać, aż któryś menadżer w MS stwierdzi, że WS jest nieopłacalny i każe wyłączyć serwery - wtedy albo gra trafi do jakiejś normalnej usługi albo niech już lepiej przepadnie w odmętach przeszłości.

Knightshade
Gramowicz
28/01/2018 15:20

Microsoft po prostu sobie wymyślił wymówkę by uspokoić graczy, którzy chcą by gra była wydana na Steama, jednak sytuacja z Killer Instinct rzeczywiście nie pomaga w ogóle w ich argumencie. Gra raczej od początku miała być tylko i wyłącznie ekskluzywnie na Windows Store, więc niech nie udają już głupich i nie szukają winnych.

Oosbiście sam czekam na tą grę, ale nie mam zamiaru być zmuszany do Windowsa 10 (chociaz coraz bardziej to nieuniknione) i do Windows Store.

Crad999
Gramowicz
28/01/2018 14:50

Literówka w tytule.

Microsoft próbuje wszystkiego, żeby ich Games with Windows Live 2.0 przynosiło zyski.