Atlus pyta graczy, czy chcieliby zobaczyć Persona 6 na PC

Małgorzata Trzyna
2018/01/27 18:15
3
0

Tegoroczna ankieta zawiera znacznie więcej interesujących pytań.

Atlus pyta graczy, czy chcieliby zobaczyć Persona 6 na PC

Atlus, jak co roku, postanowił przeprowadzić ankietę wśród graczy, by przekonać się, czego oczekują. Zawiera ona liczne, bardzo interesujące pytania. Na początku znalazły się te dotyczące serii Persona: czy fani chcieliby zobaczyć grę planszową, bijatykę, sieciowe RPG, RPG akcji, strzelankę, czy może nową odsłonę - Persona 6. W każdym przypadku można także zaznaczyć preferowaną platformę: PS4, Switch, PC, PS VR, PS Vita, 3DS czy urządzenia mobilne.

W dalszej części ankiety znajdujemy pytania o remaki - czy fani chętnie zagraliby w odświeżone wersje gier z serii Devil Survivor i Devil Summoner, Etrian Odyssey, Digital Devil Saga, Shin Megami Tensei czy Persona. Tu również należy wskazać platformę.

GramTV przedstawia:

Pojawiają się też pytania o spin-offy najróżniejszych tytułów oraz o to, czy fani chcieliby zobaczyć zupełnie nową markę, a jeśli tak, który z zespołów powinien zająć się jej stworzeniem: ekipa odpowiedzialna za Shin Megami Tensei, nowo utworzone Studio Zero, ekipa odpowiedzialna za Persona, Vanillaware, czy zespół, który opracował Etrian Odyssey.

Całość kończy się pytaniem, czy gracze wierzą w Phantom Thieves of Hearts.

Ankieta dostępna jest wyłącznie w języku japońskim.

Komentarze
3
59 minut temu, tyr92 napisał:

SJW?

Czy ja wiem? W Personie 3 na PSP (i chyba w reedycji na PS2, mogę się mylić) była możliwość wyboru płci protagonisty. I szczerze mówiąc - to mnie zachęciło do ponownego ogrania P3, bo zawsze to trochę inne doświadczenie.

Usunięty
Usunięty
28/01/2018 08:34
Moooras napisał:

Przede wszystkim fajnie by było jakby protagonista nowej Persony był protagonistką. Babski punkt widzenia młodzieńczych problemów też może być zabawny.

SJW?

Moooras
Gramowicz
28/01/2018 08:15

Przede wszystkim fajnie by było jakby protagonista nowej Persony był protagonistką. Babski punkt widzenia młodzieńczych problemów też może być zabawny.




Trwa Wczytywanie