God of War z oficjalną datą premiery

Małgorzata Trzyna
2018/01/23 17:31
3
0

W podróż z Kratosem wyruszymy w drugiej połowie kwietnia.

Nadszedł czas, by podzielić się z fanami God of War dobrą nowiną - datą premiery najnowszej odsłony serii. Została ona wyznaczona na 20 kwietnia 2018. Nie potwierdziły się zatem wcześniejsze plotki o 22 marca, ale różnica wynosi zaledwie miesiąc.

- Nim dotarliśmy do tego momentu, przebyliśmy długą drogę, a myśl, że już za kilka miesięcy nasza podróż się zakończy, wydaje się słodko-gorzka - pisze Cory Barlog z Sony Santa Monica. - Jest mi smutno i jestem równocześnie podekscytowany, ponieważ to znaczy, że wszyscy będą mieli niebawem okazję wziąć udział w tej szalonej przygodzie, którą przygotowywaliśmy przez blisko pięć lat!

GramTV przedstawia:

- 20 kwietnia 2018... zaznaczcie tę datę w kalendarzu. Wyczyśćcie harmonogram, powiedzcie swoim bliskim, że są wspaniali (bo to zawsze jest miłe), a potem pomyślcie, co zrobić z całym wolnym czasem, jaki macie, skoro już nie musicie pytać mnie o datę premiery.

Nie zabrakło też zapowiedzi edycji kolekcjonerskiej, limitowanej i Digital Deluxe:

God of War z oficjalną datą premiery

Komentarze
3
Usunięty
Usunięty
25/01/2018 22:33
Dnia 23.01.2018 o 22:12, MisioKGB napisał:

Generalnie ja spinam się o daty premier, a zwłaszcza o gry, które zapowiadają kilka lat wstecz, ale szczerze, to jestem na takim etapie grania, że powoli przestaje mnie ruszać, czy gra wychodzi w marcu czy w kwietniu. 

Też jak słysze date premiery, to się nie nastawiam. Jak ktoś grywa w serie PES, to napewno zrozumie /uploads/emoticons/wink.png" srcset="/uploads/emoticons/wink@2x.png 2x" title=";)" width="20" /> 

 

MisioKGB
Gramowicz
23/01/2018 22:12

Generalnie ja spinam się o daty premier, a zwłaszcza o gry, które zapowiadają kilka lat wstecz, ale szczerze, to jestem na takim etapie grania, że powoli przestaje mnie ruszać, czy gra wychodzi w marcu czy w kwietniu. Przecież i tak mam 5 gier, które musze nadrobić prawda? :) Dla mnie gry mogą być tworzone latami, byleby tylko były warte mojego czasu, to jest pewne, ale patrząc z innej strony denerwuje mnie jedna kwestia. Jeśli dev zapowiada grę 2 lata wstecz targetując w system seller i opierając na tym sprzedaż konsoli nie jest to pożądane. Tak robi M$ i tak też po części robi Sony, nikt nie jest bez winy. Gawiedź nakręca się na tytuły, które przecież ledwo co opuściły deski kreślarskie tym samym napędzając biznes, bo przecież gry to już nie grupka zapaleńców majstrujących przy Wolfie 3D w 92' tylko księgowi liczący gruby hajs jaki przyniesie kolejny "fajny" tytuł. Dobrze, że zostają jeszcze Ci, którzy wybijają się wśród stada hien tworząc naprawdę dobre, zapadające w pamięc tytuły, w których "płatne usługi" to rzecz nie mająca miejsca. Pamiętacie pierwszą American McGee's Alice z 01'? Kto wtedy myślał o marketingu, który teraz często przekracza koszty produkcji samego tytułu? EA myślało oczywiście, ale jeszcze nie na taką skalę, jeszcze te gry były coś dla nich warte, tak samo jak i studia z nimi współpracujące. Damn it znowu rozpisałem się nie na temat... Pozdr.

szczurek79
Gramowicz
23/01/2018 21:06

Na takie wiadomości warto czekać, jest moc!




Trwa Wczytywanie