Dangerous Golf raczej nie doczeka się kontynuacji

Paweł Pochowski
2016/07/26 16:45
0
0

Three Fields Entertainment twierdzi, że nie może sobie na to pozwolić ze względu na zbyt niskie zainteresowanie graczy swoją nową marką.

Dangerous Golf raczej nie doczeka się kontynuacji

Pomysł na Dangerous Golf chodził po głowie Alexa Warda przez dłuższy czas, jednak rzeczywistość okazała się dość brutalna. Demolka z wykorzystaniem golfa w roli głównej nie zachwyciła graczy - tytuł oferuje co prawda ładną oprawę wizualną, ale zadebiutował w niezbyt dopracowanej wersji. Pomijając bugi gracze narzekali chociażby na brak obsługi myszy oraz klawiatury. W grze nie znalazło się także miejsce dla sieciowego multi ani powtórek, które umożliwiłyby oglądanie rozwałki po zakończonym szaleństwie. Skąd ich brak? Jak tłumaczy Alex, multi byłoby niezwykle trudne do zrealizowania biorąc pod uwagę skomplikowaną fizykę gry, powtórki także okazały się zbyt skomplikowane. - Powtórki brzmią fajnie dla każdego, kto nie musiał ich nigdy implementować oraz testować na potrzeby gier - powiedział Alex w wywiadzie przeprowadzonym dla serwisu consoleob.com.

Okazuje się także, że Three Fields Entertainment nie może pozwolić sobie na kontynuowanie prac nad grą - ani w formie dodatku, ani sequela, gdyż ta póki co nie sprzedała się zbyt dobrze. - Jesteśmy niezależnym zespołem. Malutkim porównując go do innych zespołów tworzących na te same platformy co my. Zawsze słuchamy opinii fanów i bierzemy je bardzo poważnie. Bardzo chcielibyśmy dodać do gry nowe poziomy, ale prawda jest taka, że nas po prostu na to nie stać - tłumaczy współzałożyciel studia dodając, że tytuł nie spełnił póki co celów sprzedażowych.

GramTV przedstawia:

Być może Three Fields Entertainment będzie miało więcej szczęścia ze swoją następną produkcją - duchowym spadkobiercą Burnouta 3.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!