Yoshida pewny swego: The Last Guardian nie rozczaruje

Patryk Purczyński
2016/06/22 18:59
3
0

The Last Guardian przysporzyło wiele trudności, ale najgorsze Team ICO ma już za sobą. Teraz nastał czas ekscytacji.

Yoshida pewny swego: The Last Guardian nie rozczaruje

Prawie 10 lat produkcji, zmiana platformy docelowej, problemy natury technicznej... Te wszystkie przeszkody, jakie nastąpiły w produkcji The Last Guardian, nie zrażają szefa Sony Worldwide Studios Shuheiego Yoshidy. - Nie jestem zmartwiony. Mam pełne zaufanie do zespołu i wizji pana Uedy - mówi. - Jesteśmy podekscytowani mogąc wreszcie zagrać w tytuł, który tak bardzo potrzebował się wreszcie ukazać. Wielu ludzi na niego czeka. Spodziewam się, że wielu ludziom się spodoba, kiedy się już ukaże.

Yoshida zapewnia również, że ani przez chwilę nie było mowy o skasowaniu The Last Guardian. - Prace zajęły więcej czasu, wydłużyły się zwłaszcza w momencie, kiedy zdecydowaliśmy się przesiąść z PS3 na PS4. Wiele pracy inżynierskiej musiało zostać wykonanej od zera, więc to miało niebagatelny wpływ na długość produkcji. Teraz zespół jest podekscytowany mogąc wreszcie pokazać grę. Nie chcemy jednak zdradzac fabuły, więc nie zaprezentujemy za wiele. Chcemy, by ludzie naprawdę cieszyli się grą - dodaje.

GramTV przedstawia:

The Last Guardian, jak zapowiedziano na E3, zadebiutuje 25 października.

Komentarze
3
Usunięty
Usunięty
25/06/2016 22:05

Hehe, Panowie lingwiści zapewne lepiej mówią po japońsku niż Shu po angielsku ;) Spoko, tłumaczenia z Yoshidy zawsze tak wyglądają, w pewnym sensie w tym tkwi urok tego gościa :)Cieszę się, że TLG jest na prostej drodze do mojej kieszeni, mam nadzieję że miliony lat w procesie twórczym nie wpłyną negatywnie na spójność tej gry. Podoba mi się jej unikalna, zupełnie nienachalna forma- po wszystkich tych efektownych produkcjach pieszczących głównie gałki oczne pora na jakieś nowe doznania. Chyba nastał właściwy moment :)

KannX
Gramowicz
22/06/2016 21:46

"Jesteśmy podekscytowani mogąc wreszcie zagrać w tytuł, który tak bardzo potrzebował się wreszcie ukazać." Pomijam typowe dla twórców podekscytowanie, ale fascynuje mnie że ten tytuł miał potrzebę ukazania się! Podczas tworzenia gra nabrała cech ludzkich i zaczęła chyba mówić otwarcie twórcom o swoich potrzebach. Jedną z nich była potrzeba ukazania się :D Jaja, panie, jaja!

Usunięty
Usunięty
22/06/2016 19:34

~Kiedy słyszysz"podekscytowany",~Już wiesz,Jak developer śniady,~Cały potem oblany,Wciska ci kit nie od parady.




Trwa Wczytywanie