Główny bohater Deus Ex w Buncie Ludzkości o mało nie zginął

Patryk Purczyński
2015/10/09 18:01
8
0

Adam Jensen miał zostać uśmiercony. Ostatecznie przetrwał, gdyż był ekipie Eidos Montreal zbyt potrzebny.

Główny bohater Deus Ex w Buncie Ludzkości o mało nie zginął

Uśmiercenie głównego bohatera nie należy z pewnością do najłatwiejszych decyzji scenarzystów. Taką chciała jednak podjąć dyrektor wykonawcza narracji w Deux Ex: Buncie Ludzkości, Mary DeMarle. - Kiedy zaczynaliśmy prace nad Rozłamem Ludzkości, mieliśmy już pewność, że Adam powróci. Kiedy jednak ukończyliśmy Bunt Ludzkości, nie wiedzieliśmy tego! - wspomina wykonawczy dyrektor artystyczny, Jonathan Jacques-Belletete.

- Ona chciała go zabić! - mówi w odniesieniu do pomysłu Mary DeMarle. - Pomyślałem, że postradała rozum! Pomyślałem, że całą moją pracę trafi szlag. Tak ciężko jest w tym przemyśle stworzyć postać-ikonę, potrzeba do tego magii. Grzmiałem więc: "Mary! Co ty wyprawiasz?" - zdradza jeden z twórców Buntu Ludzkości. Ostatecznie Adam Jensen przeżył i będzie też głównym bohaterem Rozłamu Ludzkości.

GramTV przedstawia:

Stało się tak nie tylko za sprawą nawoływań Jonathana Jacques-Belletete'a, ale również z uwagi na przekonanie panujące w Eidos Montreal, że Adam będzie studiu niezbędny jako metafora dla motywów przewodnich serii. - Dla ludzi niemających wszczepów jest wyrzutkiem, ale tak samo traktują go ci korzystający ze wspomagaczy. Jensen stanowi świetną kanwę dla gracza, umożliwiając mu zobaczenie obu stron debaty i zostawiając miejsce na własną interpretację wydarzeń - tłumaczy Olivier Proulx z Eidos Montreal.

Komentarze
8
mofftarkin
Gramowicz
14/10/2015 15:36

test

Usunięty
Usunięty
12/10/2015 09:19

> Tak, bo wiedzieli że Jensen jest popularny i kolejna gra z nim sprzeda się obiecująco.Nie zapomnij, że mowa jest tutaj o tym, że planowano, że Jensen zginie w Human Revolution, więc wtedy jeszcze nie wiedzieli, że będzie to popularna postać.Ale rację mają w tym, że jest to postać, która nie należy do żadnej z grup społecznych w uniwersum Deus Ex, dzięki czemu pozwala graczom na lepsze wczucie się postać.

Deturis
Gramowicz
10/10/2015 10:48

Mary DeMarle jest świetna, ona przewodziła za całą fabularną otoczką w Buncie Ludzkości i jej powrót w sequelu jest bardzo mile widziany.I prawda jest taka, że nie chcieli zabić Jensena, bo nikt inny by tak nie wykonał "Safety Dance" jak Jensen.




Trwa Wczytywanie