Sporo posiadaczy Xboksa 360 przesiądzie się na Xbox One dzięki wstecznej kompatybilności

Paweł Pochowski
2015/10/04 09:30

A przynajmniej wierzy w to Microsoft.

Sporo posiadaczy Xboksa 360 przesiądzie się na Xbox One dzięki wstecznej kompatybilności

Przez ostatnie kilkanaście miesięcy trwa złota era wszelkiej maści remasterów i odświeżonych wersji, które wyskakuja jak grzyby po deszczu. Stąd też tym większe zdziwienie, że Microsoft postanowił opracować wsteczną kompatybilność dla Xboksa One. Dzięki temu konsola będzie mogła odpalać choć część tytułów z Xboksa 360. Firma wierzy, że w ten sposób zachęci posiadaczy swojej starszej konsoli do migracji na Xboksa One ze względu na posiadaną przez nich kolekcję gier.

- Panuje silne przekonanie, że spora część graczy będzie emigrować z Xbox 360 na Xbox One. (...) Praktycznie cały świat o to prosił. By wprowadzić was trochę wewnątrz, przez ostatni rok, gdy rozmawialiśmy z naszymi klientami, a w szczególności z fanami Xboksa 360, wszyscy z nich mówili, że inwestowali w gry na poprzednią platformę i nie chcą ich porzucać. Myślę, że rozwiązaliśmy ten problem (...). Wierzymy, że sporo z nich zdecyduje się na zmianę konsoli, jeszcze w tym roku - powiedział Anshu Mor, szef Xbox One India.

GramTV przedstawia:

Czy Waszym zdaniem wsteczna kompatybilność jest wystrczającym argumentem, by zamienić Xboksa 360 właśnie na Xboksa One?

Komentarze
20
Usunięty
Usunięty
04/10/2015 23:02

> > Jeżeli o mnie chodzi, to dzięki wstecznej kompatybilności pozbędę się X360 i zostanę>> > tylko z XOne, i myślę, że wiele osób też tak zrobi, tak więc jak ktoś planuje kupić> trzystasześćdziesiątkę> > to niech niedługo poluje na okazję ;)> I tak za każdym razem będziesz robił jak wyjdzie nowa konsola?Chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Mam obie konsole, XOne kupiłem w maju ze względu na nowego Wieśka. Nie mam parcia na najnowsze tytuły (poza Wiedźminem oczywiście, bo kocham to uniwersum :D ) I nie kupuję gier i konsol na premierę. X360 zostawiłem sobie tylko dlatego, że zostało mi jeszcze parę gier do ogrania ze starszej generacji (m.in. Deus Ex Human Revolution), a teraz, kiedy MS wprowadza wsteczną kompatybilność będę mógł ograć sobie te tytuły na Xboxie One. Pozbywam się starszego sprzętu, nie dość że jedno pudło mniej obok TV to jeszcze dodatkowa kaska na jakieś gierki, także podwójny profit. Tak więc nie wiem czemu do mnie pijesz :D

Usunięty
Usunięty
04/10/2015 22:58
Dnia 04.10.2015 o 20:33, scyzor napisał:

Ta wsteczna kompatybilnosc ma raczej marketingowe znaczenie niz realna uzytecznosc. Ile mozna grac w te same gry na dana konsole?

Tu się nie zgodzę. Na X360 jest kilka fajnych tytułów, które oferują 4 osobowego multiplayera przy użyciu jednej konsoli, a nie doczekały się kontynuacji. Mówię tu głównie o Blurze i Fuzion Frenzy 2. Dlatego też osobiście wolę konsole od PC.

Usunięty
Usunięty
04/10/2015 20:33

Ta wsteczna kompatybilnosc ma raczej marketingowe znaczenie niz realna uzytecznosc. Ile mozna grac w te same gry na dana konsole? U mnie pudelka zbieraja kurz i jedyne co mnie interesuje to naprawde mocne tytuly na Xbox One, mozliwe ze szykuja sie takowe w postaci Battlefront i Halo, a wtedy Xboxa 360 wraz z grami wrzuce do skladziku lub opyle za grosze. Poki co to specjalnego cisnienia nie mam na zakup swojego egzemplarza, a pogralem zarowno na PS4 jak i XBOne sporo. Jak te konsole beda kosztowac 1000 zlotych i miec bogata biblioteke tanszych gier to mozna sie zastanawiac., a tak zwyczajnie mozna lepiej te pieniadze wydac, bo innowacji to w tej generacji jest ZERO. Zrobienie grafiki starym projektom mnie nie ponioslo, fabularnych perelek sie nie uswiadczy. Schodza srednie tytuly przy silnym marketingu, kiedys sie czekalo pol roku czy rok na jakis tytul i nie trzeba bylo o nim specjalnie trabic. Moze gogle VR przyniosa wysyp nowych pomyslow... Albo to juz tak bedzie wygladac, jak w kazdej innej branzy. Wielka machina medialna, a tytul do pogrania na pare godzin.




Trwa Wczytywanie