EA coraz śmielej stawia na kobiety

pepsi
2015/09/05 20:14

Biali mężczyźni nie mogą stanowić całej grupy zarządzającej w firmach tworzących gry - taką deklarację publicznie złożył Peter Moore z EA.

EA coraz śmielej stawia na kobiety

Peter Moore apeluje o większe zróżnicowanie we władzach firm z branży interaktywnej rozrywki. - Czasem musimy się cofnąć i pomyśleć o środowiskach, które tworzymy dla naszych ludzi - zarówno tych z wewnątrz, jak i o tym, jak wprowadzić do spółki świeżą krew. To nie mogą być sami biali mężczyźni. W rezultacie przy zatrudnianiu menedżerów w EA w ciągu ostatnich lat skupialiśmy się na różnorodności - mówi dyrektor ds. operacyjnych w Electronic Arts.

Udział kobiet szczególnie widać w zespołach odpowiedzialnych za The Sims - tam sięga 40 proc. - oraz gry na urządzenia przenośne. W projektach wysokobudżetowych EA płeć piękna również zaznacza swoją obecność. Producentem wykonawczym Mirror's Edge: Catalyst jest Sara Jansson, Sigurlina Ingvarsdottir pełni rolę starszego producenta Star Wars Battlefront, Amy Hennig odpowiada za niezatytułowaną jeszcze grę w uniwersum Gwiezdnych wojen, a Jade Raymond jest szefową nowo utworzonej dywizji Motive.

GramTV przedstawia:

- Przeszliśmy od personifikacji tego, jak kobiety powinny wyglądać w grach wideo do faktycznego włączania ich w tworzenie gier. Dziś w Electronic Arts mamy jedne z największych marek nadzorowane przez kobiety, które dowodzą setkami mężczyzn - dodaje Moore. Ostatnio EA zaprosiło ponad 30 dziewcząt do swojego kampusu w Bay Area na siedmiotygodniowy kurs Girls Who Code. Warto również wspomnieć, że FIFA 16 po raz pierwszy wprowadzi kobiece reprezentacje piłkarskie. EA kobietami stoi?

Komentarze
21
Usunięty
Usunięty
07/09/2015 23:17

> Jak dla mnie to oni mogą nawet zatrudnić stado szympansów i świnek morskich. Jeśli tylko> ich kwalifikacje będą wystarczające, żeby pracować w takiej firmie. Zgadzam się z tym,> że nie powinno się nikogo odrzucać ze względu na płeć, wiek, kolor skóry czy wyznanie,> ale z drugiej strony przyjmowanie kogoś "na siłę" tylko po to, żeby poprawić wizerunek> jest głupie.Jakby na to nie patrzeć przyjmowanie na siłę osób jednej płci to odrzucanie kontrkandydatów płci przeciwnej, z powodu owej cechy. Ja bym chciał, żeby EA stwierdziło po prostu stawiało na najlepszych jakich mogą. Niezależnie, czy będą to kobiety, faceci, Azjaci, Indianie, Murzyni, Biali, Reptilianie, Szympansy, Wielcy Przedwieczni, Asowie, Valarowie, Driady, Hobbici, czy kto tam jeszcze. Ale samo podkreślanie płci pracowników brzmi jakby tym właśnie się kierowali.

Usunięty
Usunięty
07/09/2015 15:43

> Zależy gdzie je dadzą.Ta, ale też mi chodzi o to, że, jak wiadomo EA ssie, a do tego dojdzie jakaś taka z parytetu i zacznie pierdzielić: a to za mało bohaterek, a to źle ubrane, a to dajcie DLC z butami, a to opóźnijcie premierę, bo głowa boli/idę na ploty, a to dajcie jakiegoś peta, z którym się trzeba często tarzać i miziać, albo że to ma być tak i już!

Usunięty
Usunięty
07/09/2015 10:50

Jak dla mnie to oni mogą nawet zatrudnić stado szympansów i świnek morskich. Jeśli tylko ich kwalifikacje będą wystarczające, żeby pracować w takiej firmie. Zgadzam się z tym, że nie powinno się nikogo odrzucać ze względu na płeć, wiek, kolor skóry czy wyznanie, ale z drugiej strony przyjmowanie kogoś "na siłę" tylko po to, żeby poprawić wizerunek jest głupie.




Trwa Wczytywanie