Dishonored też doczeka się wznowionej edycji?

Patryk Purczyński
2015/05/10 13:51

Informacje zawarte w bazie brazylijskiego ciała klasyfikacyjnego sugerują, że doczekamy się Dishonored na obecnej generacji.

Dishonored też doczeka się wznowionej edycji?

Dishonored: Definitive Edition i Gears of War: Ultimate Edition zostały wytropione w bazie brazylijskiego organu klasyfikującego produkty przed wejściem na tamtejszy rynek. O ile o przenosinach strzelanek od Epic Games na Xboksa One już wcześniej spekulowano, tak o tym, że podobny kierunek obierze produkcja Arkane Studios do tej pory nie wspominano.

Obie pozycje miałyby ukazać się jeszcze w tym roku. Trend przenoszenia starszych tytułów na nowsze platformy jest wyjątkowo witalny na tej generacji konsol, dlatego ogłoszenie nowych edycji Dishonored i Gears of Wara nie byłoby specjalnym zaskoczeniem.

GramTV przedstawia:

Wiadomo, że prace nad kontynuacjami obu tytułów trwają. Z ostatnich doniesień wynika, że Dishonored 2 najprawdopodobniej nie zostanie pokazane na tegorocznych targach E3.

Komentarze
19
Usunięty
Usunięty
11/05/2015 21:39
Dnia 11.05.2015 o 20:56, Ring5 napisał:

Ktora czesc slowa "powiedzmy" w mojej wypowiedzi byla niejasna? ;) Podalem przykladowe, wziete z ksiezyca kwoty, ktorych jedynym zadaniem bylo pokazanie dysproporcji miedzy tworzeniem remastera a wydaniem nowej gry. Nic wiecej.

A ja próbuję Ci wykazać, że remastery są tanie jak barszcz i przez to bardziej opłacalne. To biznes. Tak samo mamy więcej sequeli niż nowych marek - bo one są ryzykiem. Ale nie oznacza to, że nowe marki nie powstają. Bo powstają.

Dnia 11.05.2015 o 20:56, Ring5 napisał:

Nie, no, oczywiscie. Absolutnie nic. Poza tym, ze wydawcy bardziej oplaca sie zaplacic zewnetrznemu studiu te wspomniane PRZYKLADOWE dwie banki, zeby stworzylo remastera gry, na ktorej juz zarobili, niz utrzymac kilkukrotnie wieksza ekipe, ktorej zadaniem by bylo stworzyc nowa gre. Poza tym drobnym faktem, rzeczywiscie - te dwie rzeczy nie maja ze soba nic wspolnego.

Teamy, które są zamykane nie oznaczają jeszcze od razu utraty pracy pracowników. Część idzie do innych studiów u tego samego wydawcy, by je wspomóc. Znów - development nowych gier wymaga coraz więcej kasy i siły roboczej.

Dnia 11.05.2015 o 20:56, Ring5 napisał:

Powaznie? Wow... Czyli fakt, ze co chwile slyszymy o tym, jak to kolejne studio zostaje rozwiazane, spowodowany jest tym, ze we wszystkich panuje balagan? Ktos moglby pomyslec, ze przynajmniej jedno zamknieto dlatego, ze wydawca byl po prostu pazerny, a nie dlatego, ze panowal tam balagan. Ale ok, niech bedzie. Na pewno sami sa sobie winni.

Napisałem, że to jeden z powodów a nie jedyny. Poza tym - ile tak naprawdę tych studiów zamknęli ze wszystkich? A ile studiów od indyków upada, bo skupiają się na samych nowych grach, ryzykują, by się ostatecznie przeliczyć? Świat nie jest czarno biały.

Dnia 11.05.2015 o 20:56, Ring5 napisał:

A moim zdaniem by bylo lepiej, gdyby wydawcy odpuscili sobie te manie na remastery i zajeli sie tworzeniem nowych gier, zamiast po raz n-ty odgrzewac tego samego kotleta, posypujac go tylko dodatkowo przyprawami.

Nie będą. Wiesz dlaczego? Bo wydawcę obchodzą zyski, developerów ostatecznie też. To ich praca. Muszą zarabiać i muszą czymś rodziny i siebie wykarmić.Poza tym - nie, nie wierzę w to, że remastery, które robi garstka ludzi przez kilka tygodni/miesięcy i to w dodatku głównie programiści (bo cały dział kreatywny praktycznie nigdy przy remasterze nie pracuje, chyba że to coś w stylu Halo Anniversary), nagle powodują, że nowe gry nie powstają.Pragnę też przypomnieć, że kasa z remasterów daje sygnał wydawcy, czy dana seria nadal jest warta inwestycji, czy może trzeba ją olać. Zyski z tych remasterów mogą być przeznaczone na development innych gier.

Dnia 11.05.2015 o 20:56, Ring5 napisał:

I dobrze, moze czasem trafi sie cos wartosciowego! Tylko nie wmawiaj mi, prosze ze ci kochani wydawcy tak bardzo troszcza sie o nas, niewdziecznych graczy, ze nie chca bysmy sie nudzili, czekajac na Call of Duty 27, Assassin''s Creed 34 czy Need for Speed 13 i 1/16, wiec specjalnie dla nas wypuszczaja remastery...

Wydawcy wydają takie a nie inne gry, bo jest na nie popyt. Zadowalają płacących klientów. A skoro remastery się sprzedają, to będą tworzyli nowe.

Dnia 11.05.2015 o 20:56, Ring5 napisał:

I to takze sie nie zmieni. Ale jakos potrafi sie to oplacic, jesli jest zrobione z glowa. A jesli nie jest (vide Watch_Dogs), wtedy rzeczywiscie sie nie oplaca. Szkoda tylko, ze nikt juz nie slucha graczy. Wiele osob blagalo Ubi, by zrobili spin-offa Assassin''s Creed, ktory bylby gra stricte piracka, bez animusa, templariuszy, asasynow... bo takich gier jest malo, bo byla swietna... i co? I gucio.

Wiele graczy na forach nie oznacza jeszcze, że gra będzie miała sprzedaż wystarczająco dużą, by projekt się zwrócił. To jest zawsze ryzyko.Co do Watch Dogs - gra się sprzedała. Ocen złych nie dostała. Inwestycja udana, można klepać sequele.

Dnia 11.05.2015 o 20:56, Ring5 napisał:

Wasc mylisz pojecia.

Niczego nie mylę ;)

Dnia 11.05.2015 o 20:56, Ring5 napisał:

Ja nie mowie o exclusive''ach dla konkretnej konsoli, tylko o grach dedykowanych danej generacji. W pierwszym poscie napisalem wyraznie, ze chodzi o wykorzystanie mozliwosci obecnej generacji.

Co kosztuje. Dawniej wydawcy nie musieli być przekupowani pieniędzmi od producenta konsoli, by wydać exclusive na daną platformę. Przykładem może być przejście z N64 na PS serii takich jak Final Fantasy. Teraz podejrzewam, że wydawca starałby się zrobić wszystko, by zmieścić grę na kartdridżu a nie przechodzić w pełni na jedną platformę. Możliwości nowej generacji są spore i są ogromnym skokiem względem poprzedniej. Wymagają całkowicie innego podejścia przy projektowaniu silników (GPGPU, większe skupienie na wielowątkowości, bo procesory mają wiele słabych rdzeni zamiast mniejszej ilości mocnych, nowa architektura, nowe API, itp). Assety też wymagają więcej pracy, bo muszą być o wiele bardziej szczegółowe - bo tego chcą gracze.

Usunięty
Usunięty
11/05/2015 20:56
Dnia 11.05.2015 o 20:34, Henrar napisał:

Problem w tym, że obecnie nie ma multiplatformowego tytułu AAA, który kosztowałby 20 milionów.

Ktora czesc slowa "powiedzmy" w mojej wypowiedzi byla niejasna? ;) Podalem przykladowe, wziete z ksiezyca kwoty, ktorych jedynym zadaniem bylo pokazanie dysproporcji miedzy tworzeniem remastera a wydaniem nowej gry. Nic wiecej.

Dnia 11.05.2015 o 20:34, Henrar napisał:

Eee, to nie ma nic wspólnego z remasterami.

Nie, no, oczywiscie. Absolutnie nic. Poza tym, ze wydawcy bardziej oplaca sie zaplacic zewnetrznemu studiu te wspomniane PRZYKLADOWE dwie banki, zeby stworzylo remastera gry, na ktorej juz zarobili, niz utrzymac kilkukrotnie wieksza ekipe, ktorej zadaniem by bylo stworzyc nowa gre. Poza tym drobnym faktem, rzeczywiscie - te dwie rzeczy nie maja ze soba nic wspolnego.

Dnia 11.05.2015 o 20:34, Henrar napisał:

oraz bałaganu w studiu developerskim.

Powaznie? Wow... Czyli fakt, ze co chwile slyszymy o tym, jak to kolejne studio zostaje rozwiazane, spowodowany jest tym, ze we wszystkich panuje balagan? Ktos moglby pomyslec, ze przynajmniej jedno zamknieto dlatego, ze wydawca byl po prostu pazerny, a nie dlatego, ze panowal tam balagan. Ale ok, niech bedzie. Na pewno sami sa sobie winni.

Dnia 11.05.2015 o 20:34, Henrar napisał:

IMO lepiej, by za remastery brały się inne studia, specjalizujące się w tym, niż firmy, które produkowały oryginał.

A moim zdaniem by bylo lepiej, gdyby wydawcy odpuscili sobie te manie na remastery i zajeli sie tworzeniem nowych gier, zamiast po raz n-ty odgrzewac tego samego kotleta, posypujac go tylko dodatkowo przyprawami.

Dnia 11.05.2015 o 20:34, Henrar napisał:

Problem w tym, że nie chcesz zauważyć, że gry są coraz droższe do wyprodukowania i wymagają więcej ludzi i czasu.

I dobrze, moze czasem trafi sie cos wartosciowego! Tylko nie wmawiaj mi, prosze ze ci kochani wydawcy tak bardzo troszcza sie o nas, niewdziecznych graczy, ze nie chca bysmy sie nudzili, czekajac na Call of Duty 27, Assassin''s Creed 34 czy Need for Speed 13 i 1/16, wiec specjalnie dla nas wypuszczaja remastery...

Dnia 11.05.2015 o 20:34, Henrar napisał:

Bo nowe marki kosztują i są ryzykowne.

I to takze sie nie zmieni. Ale jakos potrafi sie to oplacic, jesli jest zrobione z glowa. A jesli nie jest (vide Watch_Dogs), wtedy rzeczywiscie sie nie oplaca. Szkoda tylko, ze nikt juz nie slucha graczy. Wiele osob blagalo Ubi, by zrobili spin-offa Assassin''s Creed, ktory bylby gra stricte piracka, bez animusa, templariuszy, asasynow... bo takich gier jest malo, bo byla swietna... i co? I gucio..

Dnia 11.05.2015 o 20:34, Henrar napisał:

Dawniej było więcej exclusive''ów od studiów third-party - to wymarło, bo okazało się, że można zarobić więcej tworząc gry multiplatformowe.

Wasc mylisz pojecia. Ja nie mowie o exclusive''ach dla konkretnej konsoli, tylko o grach dedykowanych danej generacji. W pierwszym poscie napisalem wyraznie, ze chodzi o wykorzystanie mozliwosci obecnej generacji.

Usunięty
Usunięty
11/05/2015 20:34
Dnia 11.05.2015 o 19:56, Ring5 napisał:

Super. I rezultat jest taki, ze firma woli wydac, powiedzmy, 2 miliony na remastera gry, ktora sie sprzedala, niz 20 na stworzenie nowej marki. Do tego przyzwyczaili wydawcow gracze.

Problem w tym, że obecnie nie ma multiplatformowego tytułu AAA, który kosztowałby 20 milionów. Średnia powoli dobija do setki.

Dnia 11.05.2015 o 19:56, Ring5 napisał:

Co sprawia, ze duze trafiaja na bruk, o czym slyszy sie ostatnio coraz czesciej.

Eee, to nie ma nic wspólnego z remasterami. To kwestia rosnących budżetów gier w ogóle, nierealistycznych wymagań wydawców czy też samych graczy oraz bałaganu w studiu developerskim.IMO lepiej, by za remastery brały się inne studia, specjalizujące się w tym, niż firmy, które produkowały oryginał. Te mogą się zająć innymi projektami bądź sequelami.

Dnia 11.05.2015 o 19:56, Ring5 napisał:

Zreszta mozemy sie przerzucac argumentami ile dusza zapragnie, a wystarczy spojrzec na suche fakty - ile dedykow wyszlo juz na PS4, a ile remasterow. I to chyba mowi samo za siebie.

Problem w tym, że nie chcesz zauważyć, że gry są coraz droższe do wyprodukowania i wymagają więcej ludzi i czasu. To naturalne i raczej to maleć nie będzie. Nawet coś tak wydawać by się mogło prostego jak Call of Duty obecnie wymaga trzech lat do wyprodukowania zamiast dwóch. Takie są realia

Dnia 11.05.2015 o 19:56, Ring5 napisał:

Zeby byla jasnosc - nie uwazam remasterow jako takich za wcielenie zla. Sam mam zamiar z nich skorzystac (jak tylko Bloodborne zacznie mnie nudzic, zamierzam kupic remaster Dark Souls II). Natomiast przeszkadza mi fakt, iz tworcy skupiaja sie wlasnie na nich, w sytuacji, gdy nowych gier (marek) jest jak na lekarstwo.

Bo nowe marki kosztują i są ryzykowne. To nie znaczy, że ich nie ma, bo jak najbardziej są. Bloodborne, Sunset Overdrive, Scalebound czy chociażby Quantum Break pokazują, że jednak nowe marki powstają. Będzie ich mniej, owszem, ale to naturalna kolej rzeczy. Dawniej było więcej exclusive''ów od studiów third-party - to wymarło, bo okazało się, że można zarobić więcej tworząc gry multiplatformowe.




Trwa Wczytywanie